Hydrolog IMGW Marianna Sasim mówi, że kolejne opady mogą zwiększyć zagrożenie powodziowe.
Po ostatnich opadach deszczu stany wielu rzek na południu kraju przekroczyły poziomy ostrzegawcze i alarmowe. Najbardziej poszkodowany przez powódź jest powiat ropczycko-sędziszowski. W Ropczycach ewakuowano 600 osób. Wody rzeczki Wielopolki zalały większość miasta, fala powodziowa w ciągu półtorej godziny osiągnęła 2 i pół metra. Niestety jest też śmiertelna ofiara powodzi - to mieszkaniec wsi Brzeziny, którego porwała woda z wezbranej rzeki.
Gwałtowne burze przeszły w piątek wieczorem nad Ziemią Kłodzką. W ciągu kilkunastu minut małe potoki zamieniły się w rwące rzeki w okolicy Lądka i Radochowa. Na razie jeszcze są w korytach ale pada nadal.
Woda spływa z okolicznych zboczy i wdziera się do najniżej położonych gospodarstw. Teraz najcięższa sytuacja jest w pobliżu Kłodzka w miejscowościach Wojciechowice oraz Boguszyn. Strażacy pomagają mieszkańcom przenosić dobytek w wyżej położone miejsca. Pracują wszystkie jednostki strażackie okolic Kłodzka także ochotnicze.