Huragan Irene dotarł na ląd. Ameryka gotowa na najgorsze
Huragan Irene dotarł do wybrzeża Karoliny Północnej - oznajmiło Narodowe Centrum Huraganów. Żywioł ma a pierwszą kategorię w pięciostopniowej skali i pędzi z prędkością 140 km/h, ale wciąż jest groźny. Amerykańskie władze wydały nakaz ewakuacji ponad 2 milionom osób.
"Potraktujcie ostrzeżenia poważnie"
Irena jest huraganem drugiej kategorii. Towarzyszą jej intensywne opady deszczu, wiatr o prędkości powyżej 140 kilometrów na godzinę i kilkumetrowa fala powodziowa. Właśnie dlatego mieszkańcom położonych na wybrzeżu miejscowości nakazano ewakuację.
Gubernator Maryland Martin O'Malley przyznał, że nie wszyscy podporządkowują się nakazowi. - Każdy kto myśli, że to jest zwykły huragan i postanowił zostać w domu, jest samolubny i głupi - mówi gubernator.
O przygotowaniach na uderzenie huraganu Irena na bieżąco informowany jest Barack Obama. Prezydent USA wezwał Amerykanów by poważnie potraktowali ostrzeżenia. - Wszystko wskazuje na to, że będzie to huragan o historycznych rozmiarach. I choć nie wiemy, jak silne będzie uderzenie, robimy wszystko, by się na nie przygotować - zapewnił Obama. Dodał, że kataklizm będzie "niezwykle niebezpieczny i kosztowny".
Z apelem o zastosowanie się do poleceń władz wystąpiła też minister bezpieczeństwa kraju Janet Napolitano. - Jeżeli otrzymacie nakaz ewakuacji, proszę, zróbcie to - oświadczyła.
Przygotowują się na nadejście huraganu
W czasie wielu poprzednich huraganów część ludności w miejscowościach nadmorskich nie podporządkowała się poleceniom ewakuacji. Turyści jednak opuścili już najbardziej zagrożone tereny, m.in. w kurortach na mierzejach tzw. Outer Banks w Karolinie Północnej.
Szkoły, ośrodki komunalne i inne pomieszczenia przygotowuje się na przyjęcie ewakuowanych. W szpitalach zmobilizowano personel medyczny. Drzwi i okna w domach w pobliżu oceanu zabezpiecza się drewnianymi osłonami.
W kilku zagrożonych stanach, np. New Jersey, wprowadzono już stan wyjątkowy. Zapowiedziano zamknięcie w czasie weekendu wielu lotnisk, m.in. J.F. Kennedy'ego i La Guardia w Nowym Jorku. Zamknięte będzie metro, zagrożone zalaniem wodą. W okresie największego nasilenia huraganu nie będą także kursować pociągi dalekobieżne na trasie wzdłuż wschodniego wybrzeża.
W Waszyngtonie odwołano m.in. planowaną na niedzielę uroczystość inauguracji pomnika Martina Luthera Kinga na Mallu, centralnym skwerze między Kapitolem a obeliskiem Waszyngtona. Miał w niej wziąć udział prezydent Obama. Ceremonia odbędzie się w innym terminie.
Władze stolicy ostrzegły, że wskutek kataklizmu prawdopodobnie dojdzie do wyłączeń prądu. Linie trakcji elektrycznej prowadzi się w USA nad ziemią, pomimo znanego od lat zagrożenia huraganami. Huragan może również spowodować zwyżkę cen benzyny w wypadku uszkodzenia rafinerii w stanach Delaware, New Jersey, Pensylwania i Wirginia, które produkują 8% paliwa w USA.
Wielka ewakuacja w Nowym Jorku
Władze Nowego Jorku zarządziły ewakuację mieszkańców ze wszystkich nisko położonych terenów w związku z nadciągającym huraganem Irene - poinformował burmistrz Michael Bloomberg. Ewakuowanych będzie ponad 250 tysięcy ludzi. Schroniska mają zostać otwarte o godz. 16.00 czasu miejscowego (22.00 czasu polskiego).
- Nigdy dotąd nie przeprowadzaliśmy obowiązkowej ewakuacji i nie robilibyśmy tego teraz, gdybyśmy nie sądzili, że ten sztorm może być potencjalnie bardzo poważny - powiedział Bloomberg.
W związku z nadciągającym huraganem postanowiono zawiesić funkcjonowanie transportu publicznego w stanach Nowy Jork i New Jersey oraz w rejonie Filadelfii. Gubernator stanu Nowy Jork Andrew Cuomo poinformował, że transport publiczny w mieście Nowy Jork przestanie funkcjonować zapewne w sobotę w południe.
Również w New Jersey wstrzymanie komunikacji kolejowej przewidziano na sobotę w południe - poinformował gubernator tego stanu Chris Christie. Na przedmieściach Filadelfii pociągi przestaną kursować w niedzielę.
Prawie jak Katrina
Zasięg Irene porównuje się do huraganu Katrina w 2005 r., który spustoszył stany wzdłuż Zatoki Meksykańskiej i wywołał katastrofalną powódź w Nowym Orleanie. Irene będzie jednak mieć mniejszą siłę niż Katrina - przewidują meteorologowie.
Amerykańskie władze obawiają się, że na trasie Ireny znajdą się duże aglomeracje miejskie, takie jak Nowy Jork. Łącznie skutki huraganu może odczuć 65 milionów osób.