Huragan Dorian. Uderzył w Bahamy, już sieje spustoszenie. Wiatr osiąga prędkość 290 km/h
Huragan Dorian uderzył w pierwszą z wysp na Bahamach - Wielkie Abaco. Już wiadomo, że jest to najsilniejszy huragan, jaki nawiedził Bahamy od czasów, gdy rozpoczęto pomiary. Wiatr może osiągnąć prędkość nawet ponad 350 km/h!
Według amerykańskiej agencji pogodowej Dorian to najsilniejszy huragan, jaki w tym roku wystąpił na naszej planecie. Na jego drodze stanęły Bahamy. To w nie najpierw uderzył z porywami wiatru o prędkości ponad 290 km na godzinę. Ma już kategorię 5. - najwyższą w skali Saffira-Simpsona. Zgodnie z przewidywaniami prędkość może jeszcze wzrosnąć - do nawet ponad 350 km na godzinę!
Co to oznacza? Można to zrozumieć oglądając animację, którą zamieścił na swoim profilu na Twitterze synoptyk NBC Darren Sweeney.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Prezydent USA Donald Trump na swoim profilu na Twitterze poinformował, że huragan uderzy nie tylko we Florydę, ale także Karolinę Południową, Karolinę Północną, Georgię i Alabamę. Ostrzegł, że uderzenie to może być silniejsze niż się spodziewano. Jego zdaniem może to być jeden z najsilniejszych huraganów w historii. "Już ma kategorię 5. Uważajcie, niech Bóg Wam błogosławi!" - napisał.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
"Ciśnienie wynosi 978 milibarów i szybko spada. Razem z sześcioma osobami jestem zamknięty w pokoju z betonu z krzesłami przy drzwiach" - relacjonuje sytuację na wyspie Wielkie Abaco Josh Morgerman, który sam siebie nazywa "łowcą huraganów".
Morgerman schronił się z innymi mieszkańcami wyspy w szkole w Marsh Harbour, którą wyznaczono jako schron na wypadek huraganu. "Deski, którymi zabezpieczono okna łomoczą, łamią się. Przenosimy dzieci owinięte kocami w bezpieczniejsze miejsce. Ciśnienie wynosi już 969 mb" - napisał przed godz. 18 polskiego czasu. To był ostatni jego post przed uderzeniem huraganu w wyspę.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Jeszcze zanim huragan dosięgnął wyspy, już siał spustoszenie. Silny wiatr rozrywał opaski przeciwpowodziowe, niszczył doki. Od godziny 1 w nocy lokalnego czasu na wyspie nie ma prądu, są problemy z łącznością.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Niestety, wielu mieszkańców wyspy Wielkie Abaco, a także okolicznych mniejszych wysp, zlekceważyło apele władz i nie ewakuowało się z zagrożonych terenów. Premier Bahamów Hubert Minnis stwierdził tymczasem, że Dorian jest „bardzo niebezpiecznym huraganem” i że „każdy, kto nie opuścił archipelagu, podejmuje ekstremalne ryzyko, które może mieć katastrofalne konsekwencje”.
Na wyspie szybko rośnie poziom wody. Według synoptyków huragan sprawi, że poziom morza może podnieść się o 6-9 metrów. To, czego nie zdoła zniszczyć wichura, może więc zalać woda.
Dorian porusza się niezwykle wolno - z prędkością niespełna 11 kilometrów na godzinę. To oznacza, że będzie szalał nad Bahamami przez najbliższe 20-24 godziny.
Według najnowszych prognoz wyspa Wielkie Abaco znajdzie się w centrum huraganu ok. godz. 20 polskiego czasu. Niszczycielska wichura, której towarzyszą bardzo silne opady deszczu, będzie się powoli przesuwać na zachód, w stronę wyspy Wielkie Bahamy.
Zobacz także: Potężne uderzenie. Huragan Dorian osiągnął najwyższą kategorię
Do wybrzeży Florydy huragan ma dotrzeć w poniedziałek wieczorem lub wtorek nad ranem.
Źródło: cnn.com, www.tribune242.com, abcnews.go.com