Huebner o konsekwencjach poszerzenia UE
Poszerzenie Unii Europejskiej na wschód będzie oznaczać wzmocnienia bezpieczeństwa Wspólnoty. Nie ma też obawy, by powiększenia Unii nie wytrzymał jej budżet - przekonywała w Brukseli minister Danuta Huebner, odpowiedzialna za sprawy europejskie.
Danuta Huebner wystąpiła w Centrum Polityki Europejskiej - fundacji zajmującej się procesami integracyjnymi w Europie. Odczyt poświęciła rozprawie z mitami i lękami, które często pojawiają się w sondażach, przeprowadzanych w krajach Unii.
Zdaniem Danuty Huebner, przesunięcie unijnej granicy na wschodnią granicę Polski wpłynie korzystnie na bezpieczeństwo Unii. Polska ma świadomość, że wymaga to z jej strony wielu starań i inwestycji, ale jest na to przygotowana. Bezpieczeństwo Unii to jednak nie tylko wizy dla Rosjan, Ukraińców i Białorusinów. To także konieczność lepszej współpracy z nimi i to zarówno politycznej jak i gospodarczej - powiedziała pani minister.
Danuta Huebner zwróciła uwagę, że prezentowane w Unii oceny kosztów poszerzenia w miarę zbliżania się terminu przyjęcia nowych członków wciąż maleją. 10 lat temu mówiono o kilkudziesięciu miliardach euro rocznie. Teraz już tylko o kilkunastu.
Jednocześnie, budżet Unii wynosi dzisiaj niewiele więcej niż 1% dochodu narodowego wszystkich krajów członkowskich, a po poszerzeniu będzie tylko o ułamki procenta wyższy. Innymi słowy - zdaniem minister Danuty Huebner - nie ma żadnych podstaw, by mówić o groźbie kryzysu finansowego.(iza)