Horała się tłumaczy z wydatków. CPK podało kwoty
Spółka Centralny Port Komunikacyjny poinformował na portalu X o wydatkach na komunikacje i PR. Były pełnomocnik ds. CPK Marcin Horała zabrał głos ws. wydanych pieniędzy.
Na oficjalnym profilu CPK na portalu X zamieszczono informacje na temat wydatków na komunikacje i PR. Okazuje się, że od początku swojej działalności spółka wydała 27 mln złotych z tego ponad połowę w 2023 roku. Zwrócono również uwagę, na to, że najwięcej wydano właśnie w okresie kampanii wyborczej.
"Z tej kwoty ok. 1,8 mln zł zostało wydanych na ogólnopolską kampanię outdoorową – przede wszystkim we wrześniu i październiku, czyli w najgorętszym okresie kampanii wyborczej Kolejnych 1,8 mln zł trafiło na kampanię w TVP i Polsacie. Ponad 1,5 mln zł spółka wydała na płatne materiały w prasie ogólnopolskiej" - czytamy we wpisie. Dodano także, że w spółce trwa audyt.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Horała podał kwoty
Głos w tej sprawie zabrał były pełnomocnik ds. CPK, Marcin Horała. Polityk zamieścił wpis w sieci.
"Unijne zasady rozliczania kosztów kwalifikowanych mówią, że na promocję dużych projektów wydaje się 1 proc. budżetu projektu. Na promocję lotniska zgodnie z tą zasadą powinniśmy wydać ok. 450 mln zł. Na promocję całego programu - 1550 mln zł. Wydano 27 milionów. Na promocję największego programu inwestycyjnego Europy Środkowo-Wschodniej" - napisał Horała na portalu X.
Zamieszanie wokół audytów CPK
Audyt ma mieć dwie zasadnicze części. Pierwsza ma być prowadzona przez samą spółkę, a druga — przez firmy zewnętrzne. Na tę drugą część ma składać się osiem audytów cząstkowych, dotyczących m.in. części kolejowej, części lotniskowej, kwestii finansowych czy kadrowych.
Do tej pory pierwszy audyt dotyczący weryfikację i ocenę harmonogramów spółki Centralny Port Komunikacyjny dla części lotniskowej oraz kolejowej (w zakresie linii kolejowych tzw. "Y") został początkowo wygrało konsorcjum: HMJ, Projekt Plus oraz TECH-TOR. Złożyło najniższą ofertę, na blisko 387,5 tys. zł. Konsorcjum spełniło wymogi formalne. Maciej Wilk, były wiceprezes LOT, na platformie X poddał pod wątpliwość ich kompetencje, informując, że łącznie zatrudniają ok. 20 pracowników, a ich kapitał własny przekracza 3 mln zł. Przetarg unieważniono, a umowy nie podpisano.
W sobotę unieważniono kolejny audyt. W sobotę spółka ogłosiła swoją decyzję na temat postępowania przetargowe związanego z audytem poziomu zatrudnienia i wynagrodzeń.
"W związku z identyfikacją potencjalnego konfliktu interesów spółka CPK unieważniła postępowanie przetargowe związane z audytem zatrudnienia i wynagrodzeń. Wybrana firma Nova Praxis w 2020 r. wykonywała dla CPK zadania z zakresu HR. Postępowanie zostanie powtórzone" - czytamy w komunikacie.
Źródło: X, WP