Honduras zrywa stosunki dyplomatyczne z Tajwanem. Stawia na inny sojusz
Władze Hondurasu zdecydowały o zerwaniu stosunków dyplomatycznych z Tajwanem. Teraz kraj zamierza zbliżyć się do Chin, licząc że taka decyzja pomoże w rozwoju gospodarki. Opozycyjna Partia Narodowa zapowiada cofnięcie tej decyzji, jeśli znowu dojdzie do władzy.
- Tajwan musi opuścić swoją ambasadę w Hondurasie w ciągu 30 dni - powiedział wczoraj wysoki rangą urzędnik Hondurasu. Wcześniej tamtejsza prezydent Xiomara Castro ogłosiła decyzję o zerwaniu stosunków dyplomatycznych z Tajwanem na rzecz Chin. Kraj liczy, że zwiększy to inwestycje i miejsca pracy od azjatyckiego giganta.
Wiceminister spraw zagranicznych Hondurasu, Antonio Garcia, wydał w weekend zarządzenie o nawiązaniu formalnych stosunków dyplomatycznych z Pekinem i jednocześnie o zakończeniu trwających od dziesięcioleci stosunków z Tajwanem.
Chiny od dawna argumentują, że demokratycznie rządzony Tajwan jest częścią ich terytorium i nie ma prawa do powiązań międzypaństwowych, co Tajpej zdecydowanie odrzuca. Władze Chin domagają się, aby kraje, z którymi mają powiązania, przyjęły ich stanowisko. Ambasada Tajwanu w Hondurasie była przez lata jedną z najważniejszych placówek zagranicznych stolicy Ameryki Środkowej, a także drugą co do wielkości ambasadą kraju po ambasadzie USA.
W swoich uwagach wiceminister Garcia podkreślił, że 30 dni "to więcej niż wystarczająco dużo czasu na spakowanie się i wyjazd" i dodał, że urzędnicy dążą do "uporządkowanego, przyjaznego" zakończenia stosunków dyplomatycznych. Rzecznik tajwańskiego MSZ Jeff Liu podkreślił natomiast, że 30 dni to "międzynarodowa norma".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosyjskie bombowce nad Morzem Japońskim. Wzrasta napięcie w Azji
Honduras zrywa stosunki dyplomatyczne z Tajwanem
Decyzja Hondurasu nastąpiła przed tym, jak były prezydent Tajwanu Ma Ying-jeou rozpoczął historyczną wizytę w Chinach, pierwszą od czasu ucieczki pokonanego rządu Republiki Chińskiej na Tajwan w 1949 roku. Wizyta została ostro skrytykowana przez rządzącą na Tajwanie Demokratyczną Partię Postępu.
- Musimy tam pojechać, aby zbadać duże projekty, które Chiny mogą nam zaoferować – powiedział, sugerując, że Chiny mogą zainwestować w Hondurasie około 10 miliardów dolarów. MSZ poinformowało również, że hondurascy studenci, przebywający obecnie na stypendiach na Tajwanie, będą mogli od nowego semestru przenieść swoje studia do Chin.
Partia Narodowa - konserwatywne ugrupowanie opozycyjne Hondurasu - zobowiązała się już do przywrócenia stosunków z Tajwanem, jeśli dojdzie do władzy w 2026 roku. Nie wyklucza nawet zapisania tej decyzji w Konstytucji.
Decyzja Hondurasu oznacza, że Tajwan pozostanie teraz z 13 formalnymi sojusznikami. Są nimi głównie biedne i rozwijające się kraje Ameryki Środkowej, Karaibów i Pacyfiku.