Poseł Ziobry kpi z orędzia Hołowni. "3 minuty i 30 sekund"

Szymon Hołownia wygłosił swoje pierwsze orędzie do narodu jako marszałek Sejmu. Poseł Suwerennej Polski Michał Wójcik wykpił jego apel do wyborców PiS. - Właściwie zabrakło tylko jednego, by marszałek Hołownia wskazał, że wicemarszałkiem z PiS ma być ta i ta osoba - powiedział.

Michał Wójcik krytykował orędzie Hołowni
Michał Wójcik krytykował orędzie Hołowni
Źródło zdjęć: © TVN24
Adam Zygiel

16.11.2023 | aktual.: 16.11.2023 21:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nowy marszałek Sejmu Szymon Hołownia wygłosił pierwsze orędzie do narodu. Zwrócił się w nim do wyborców Prawa i Sprawiedliwości.

- Chciałbym zapewnić wyborców Prawa i Sprawiedliwości, że miejsce w prezydium Sejmu będzie czekało na przedstawiciela państwa partii tak długo, jak będzie trzeba. Tak długo, aż klub parlamentarny PiS zgłosi kandydaturę posłanki lub posła, która spotka się z pozytywną oceną swojej dotychczasowej pracy przez większość koleżanek i kolegów z izby - mówił Hołownia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Casting, kto mu się podoba"

Występ komentował w "Kropce nad i" w TVN24 poseł Suwerennej Polski i minister w KPRM Michał Wójcik.

- Jak widzieliśmy, orędzie jedno z najkrótszych w historii, 3 minuty i 30 sekund - powiedział.

- Właściwie zabrakło tylko jednego, by marszałek Hołownia wskazał, że wicemarszałkiem z PiS ma być ta i ta osoba. Kuriozalna w ogóle historia. Wystawiliśmy panią marszałek Elżbietę Witek, która świetnie sobie radziła w roli marszałka przez wiele lat. Tak uważamy. Do tego reprezentować ma prawie 8 milionów wyborców. Jak dzisiaj widać pan marszałek mówi "dajcie kogoś innego". To rozumiem, że ma być taki casting, kto mu się podoba - mówił.

Goszczący również w "Kropce nad i" poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek chwalił występ Hołowni.

- To jest filozofia tego nowego Sejmu, to jest filozofia tej nowej władzy. Będziemy otwarci, będziemy rozmawiali z ludźmi. Sejm nie jest oblężoną twierdzą, tylko jest świątynią demokracji, która należy nie do PiS-u, nie do Lewicy, tylko do Polek i Polaków i to będą nowe standardy - mówił.

Skrytykował także Elżbietę Witek, którą nazwał "antytezą marszałka Sejmu". - Była nieodrodną córą swojej partii PiS i wykonywała polecenie - powiedział.

Czytaj więcej:

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (873)