Hołownia potwierdził. "Nie mogę zamykać obrad"

Szymon Hołownia zapowiada, że nie zamierza na razie zamykać pierwszego posiedzenia Sejmu. - Mam wrażenie, że PiS wciąż nie wierzy w to, że przegrał wybory, dlatego próbuje formować rząd. W tej sytuacji nie mogę zamykać obrad - zaznacza. Jak podkreśla, z powodu formalności opóźniłoby to proces formowania nowego rządu z Donaldem Tuskiem na czele.

Szymon Hołownia Szymon Hołownia
Źródło zdjęć: © PAP | Artur Reszko
oprac.  MMIK

Szymon Hołownia w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" został zapytany, jak długo będzie trwało pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji. Przypomnijmy, że inauguracja odbyła się 13 listopada.

Nowy marszałek Sejmu potwierdził, że obrady w ramach pierwszego posiedzenia potrwają co najmniej do połowy grudnia. Podkreślił, że bez przerywania obrad jest w stanie zwołać Sejm "praktycznie natychmiast", co ma duże znaczenie dla potencjalnego szybkiego powołania rządu Donalda Tuska.

- Mam wrażenie, że PiS wciąż nie wierzy w to, że przegrał wybory, dlatego próbuje formować rząd. W tej sytuacji nie mogę zamykać obrad Sejmu - otwarcie kolejnego posiedzenia wiąże się z pewnymi wymaganiami formalnymi. Trzeba zachować ileś dni między zawiadomieniem posłów a datą posiedzenia - tłumaczył Hołownia w "Dzienniku Gazecie Prawnej".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polacy jednoznacznie ocenili ruch Dudy. Jest głos z Pałacu

"To by opóźniło proces o tydzień, a może nawet dłużej"

- Nie wiem, kiedy premier Morawiecki przyjdzie do Sejmu ze swoim rządem. Jeżeli miałbym wyznaczać mu termin expose i zwołać w tym celu nowe posiedzenie Sejmu, musiałbym dopełnić wszystkich formalności. To by nam opóźniło proces o tydzień, a może nawet dłużej - zaznaczył Hołownia.

- Uważam, inaczej niż prezydent Duda i PiS, że Polska potrzebuje dzisiaj rządu, a nie opowieści o nim - dodał marszałek Sejmu, mając na myśli formowanie "dwutygodniowego rządu" przez Mateusza Morawieckiego.

Gabinet dotychczasowego premiera niemal na pewno nie uzyska większości w Sejmie, którą mają dotychczasowe partie opozycyjne. A to oznacza, że upadnie po dwóch tygodniach.

Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"

Wybrane dla Ciebie
Nawrocki liderem zaufania. Kaczyński na czele rankingu nieufności
Nawrocki liderem zaufania. Kaczyński na czele rankingu nieufności
Polacy za czy przeciw zmianom czasu? Sondaż wskazuje jasno
Polacy za czy przeciw zmianom czasu? Sondaż wskazuje jasno
Fałszywe reklamy z Nawrockim. Policja jest bezradna
Fałszywe reklamy z Nawrockim. Policja jest bezradna
Auto blokowało wyjazd. W środku leżała nieprzytomna naga kobieta
Auto blokowało wyjazd. W środku leżała nieprzytomna naga kobieta
Tragedia w Indiach. Co najmniej 20 osób zginęło w pożarze autobusu
Tragedia w Indiach. Co najmniej 20 osób zginęło w pożarze autobusu
"Lato" wraca do Wrocławia. Obraz przepadł w czasie wojny
"Lato" wraca do Wrocławia. Obraz przepadł w czasie wojny
Zamknięcie Dworca Centralnego w Warszawie. Narodowcy oburzeni
Zamknięcie Dworca Centralnego w Warszawie. Narodowcy oburzeni
Żurek odpowiada Wosiowi. "Forma zabezpieczenia przed ewentualną ucieczką"
Żurek odpowiada Wosiowi. "Forma zabezpieczenia przed ewentualną ucieczką"
Horror w Czernikach. Jest wyrok dla Piotra G.
Horror w Czernikach. Jest wyrok dla Piotra G.
Zmarł Maciej Adamkiewicz. Wieloletni prezes Adamed Pharma
Zmarł Maciej Adamkiewicz. Wieloletni prezes Adamed Pharma
Nowy sondaż partyjny. Braun ma powody do zadowolenia
Nowy sondaż partyjny. Braun ma powody do zadowolenia
Słowa Dudy o "Zielonej Granicy". Decyzja sądu odroczona
Słowa Dudy o "Zielonej Granicy". Decyzja sądu odroczona