Hołownia powinien spotykać się z opozycją? Wyniki sondażu zaskakują

• Sondaż Instytutu Badań Pollster wykazał, że 68 proc. Polaków uważa, że marszałek Sejmu powinien prowadzić rozmowy z opozycją.
• Kontrowersje wzbudziły tajne spotkania Hołowni z liderem PiS, które negatywnie oceniło 66 proc. ankietowanych.
• Forma spotkań budzi zastrzeżenia - 78 proc. respondentów nie akceptuje ich odbywania się w prywatnych mieszkaniach.

Konsternację koalicji rządzącej wywołało ujawnienie spotkań Szymona Hołowni z Jarosławem Kaczyńskim. Ruch marszałka Sejmu nie spodobał się również niektórym członkom Polski 2050. Za surową krytykę Hołowni zawieszony został Tomasz Zimoch, a Izabela Bodnar opuściła szeregi partii.

Również Polacy surowo ocenili marszałka Sejmu. Aż 66 proc. respondentów oceniło te spotkania negatywnie. 34 proc. ankietowanych wybrało odpowiedź "pozytywnie".

Inaczej jednak ma się sytuacja w kwestii samych rozmów drugiej osoby w państwie z opozycją. Instytut Badań Pollster na zlecenie "Super Expressu" postawił tezę: "to dobrze, że Szymon Hołownia spotyka się z opozycją".

Aż 68 proc., ankietowanych wybrało odpowiedź "tak, zgadzam się". Mniej niż co trzeci respondent (32 proc.), wybrał odpowiedź "nie, nie zgadzam się".

Przeczytaj także: "To się pożegnamy". Tusk wysłał sygnał. Posłowie: powinien się zastanowić

- Polacy zgadzają się z tym, że trzeba rozmawiać. Czyli generalnie są zgodni z uzasadnieniem Szymona Hołowni, dlaczego w ogóle doszło do takiego spotkania z prezesem PiS. Jako społeczeństwo jesteśmy w większości za złagodzeniem polaryzacji. Ankietowani są za spotkaniami, za prowadzeniem rozmów, natomiast zdecydowanie im nie odpowiada forma spotkania, do którego doszło w mieszkaniu europosła PiS – tłumaczy wyniki sondażu socjolog, prof. Henryk Domański.

Mimo chwilowych spadków poparcia dla Polski 2050, ekspert przewiduje, że odwaga Hołowni może przynieść wzrost notowań. Zdaniem Domańskiego, ryzyko, jakie podejmuje Hołownia, może być docenione przez wyborców.

Sondaże Instytutu Badań Pollster powstały w dniach 8-9 lipca na próbie 1085 dorosłych Polaków.

Źródło: "Super Express"