Polska 2050 bez wicepremiera? Czarzasty o decyzji Tuska
Włodzimierz Czarzasty nie chciał skomentować decyzji Donalda Tuska o braku wicepremiera dla Polski 2050. - Premier jest premierem, ma prawo do konstrukcji swojego rządu i gabinetu tak, jak będzie uważał - stwierdził wicemarszałek Sejmu. Nawiązał również do zamieszania wokół daty rekonstrukcji rządu. - Robią z igły widły - skomentował Włodzimierz Czarzasty i wyjaśnił, dlaczego jako datę rekonstrukcji wskazał akurat 22 lipca.
- Premier ma rację. To jest typowa opowieść, która lustruje przysłowie, jak łatwo z igły zrobić widły - zaczął wicemarszałek Sejmu zaczepiony przez dziennikarzy. Czarzasty wyjaśnił, że po tym, jak premier ogłosił, że rekonstrukcja zostanie przesunięta o tydzień, został zapytany o nową datę przez dziennikarzy.
- Jak wchodziłem do Sejmu, spotkałem dziennikarzy, którzy zapytali, kiedy będziemy głosować. Dodałem do 15 siedem, bo tyle dni ma tydzień, wyszedł 22 lipca - mówił współprzewodniczący Lewicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wieszanie wieszaniu nierówne? "Dyskurs wymagał ostrych odpowiedzi"
Przeczytaj także: Kiedy rekonstrukcja rządu? Tusk komentuje: to nieporozumienie
Niezręczna zbieżność dat
Czarzasty zapewnił, że wbrew zarzutom polityków opozycji, nie wskazał tej daty celowo. - To typowy przykład, jak człowiek doda proste liczby i tego nie zweryfikuje. Naprawdę chodzi o to, że zostało przeniesiona na ten tydzień, kiedy posiedzenie Sejmu zaczyna się 22 lipca, a kończy cztery dni później - podkreślił.
Przypomnijmy, że 22 lipca 1944 roku ogłoszono Manifest Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego (PKWN). Manifest ten zapowiadał powstanie nowego, komunistycznego rządu w Polsce.
Przeczytaj także: Zapytali Polaków o Hołownię. Tak oceniają spotkanie z Kaczyńskim
Polska 2050 bez wicepremiera?
Donald Tusk potwierdził w czwartek, że Polska 2050 nie będzie mieć teki wicepremiera w jego gabinecie. Również o tę decyzję premiera zapytany został Czarzasty.
- To są decyzję premiera. Nie będę komentował spraw kadrowych. Mam marzenie, żebyśmy zakończyli sprawę, nie szukali różnych rozwiązań. Premier jest premierem, ma prawo do konstrukcji swojego rządu i gabinetu tak, jak będzie uważał - stwierdził wicemarszałek Sejmu.
Przeczytaj także: Media: Kryzys w Polsce 2050. Mają dosyć kierownictwa Hołowni?
Włodzimierz Czarzasty nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy po myśli Lewicy jest to, żeby Polska 2050 pozostała bez wicepremiera.
- Umowa koalicyjna jasno to precyzuje. Umowę w tym względzie można zmienić, jeśli premier taką zmianą zaproponuje. My, jako Lewica, jesteśmy bardzo otwarci na wszystkie dyskusje w tej sprawie. Nie będzie żadnej wielkiej bitwy - zapewnił.