Hołownia o rekonstrukcji rządu. "Czuję się pominięty"

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia oświadczył, że nie ma żadnych informacji o rekonstrukcji rządu. Dodał, że w tej sprawie nie odbyły się żadne rozmowy z koalicjantami. - Ja się w ogóle czuję jakoś pominięty, bardzo mi z tego powodu jest przykro - powiedział lider Polski 2050.

Hołownia o rekonstrukcji rządu. "Czuję się pominięty"
Hołownia o rekonstrukcji rządu. "Czuję się pominięty"
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
Kamila Gurgul

Szymon Hołownia został zapytany o planowaną rekonstrukcję rządu, jednak ja sam twierdzi, nie posiada na ten temat żadnych informacji. - Ja się w ogóle czuję jakoś pominięty, bardzo mi z tego powodu jest przykro - stwierdził.

Premier Donald Tusk zapowiedział, że po wyborach prezydenckich zostanie przedstawiony projekt rekonstrukcji rządu. - To będzie wiązało się z oczywistymi konsekwencjami personalnymi, ale nie, że ktoś wyleci za karę, tylko będzie na pewno mniej ministrów - wyjaśniał premier.

Hołownia podkreślił, że nie odbyły się żadne rozmowy z koalicjantami na temat ewentualnych zmian w rządzie. - Miałem kiedyś taki pomysł, żebyśmy sformalizowali nasze relacje na poziomie liderskim, ale też na poziomie o stopień niżej, takim operacyjnym, takiej 'rady koalicji'. Nic z tego nie wyszło, ale jest, jak jest - mówił Hołownia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ziobro trafi do aresztu? Bosak zdradza, co o tym sądzi

Hołownia wyraził nadzieję, że mimo braku formalnych rozmów, będzie miał możliwość spotykania się z premierem Donaldem Tuskiem oraz innymi liderami koalicji, takimi jak wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty czy wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. - Mam nadzieję, że żadnych zakazów w tej sprawie nie wprowadzą - dodał.

Reakcje na zapowiedzi

Szef KPRM Jan Grabiec z Koalicji Obywatelskiej stwierdził, że kampania prezydencka nie jest dobrym czasem na negocjacje dotyczące rekonstrukcji rządu. - Teraz trwa kampania prezydencka, po niej przyjdzie czas na rekonstrukcję i zmiany dotyczące rządu - powiedział Grabiec.

O potrzebnej rekonstrukcji rządu w mediach mówił wicepremier Krzysztof Gawkowski. - Myślę, że ten moment graniczny to są wybory prezydenckie i po nim premier będzie planował, jakieś większe, grubsze zmiany, które mogą dotyczyć nie tylko personaliów, ale przede wszystkim konstrukcji rządu - mówił w rozmowie z Radiem Zet.

Do zapowiedzianej reformy rządu odniósł się później Władysław Kosiniak-Kamysz. Zdaniem szefa MON pewne zmiany są potrzebne i nie powinny być dla nikogo zaskoczeniem. - Głębokiej reformy wymaga administracja centralna - stwierdził wicepremier.

Źródło: Interia, WP Wiadomości

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (26)