Hołownia już w Nowym Jorku. "Nie jestem zupą pomidorową"

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przebywa w Nowym Jorku, gdzie rozpocznie serię spotkań związanych z jego kandydaturą na stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców. - To nie jest jeszcze rozmowa o pracę - przekonywał.

Szymon Holownia, Marshal of the Sejm of the Republic of
WARSAW, POLAND - 2025/06/11: Szymon Holownia, Marshal of the Sejm of the Republic of Poland seen during parliamentary session. During the 36th session of the Polish Sejm, Prime Minister Donald Tusk outlines his government's program in a policy address followed by a parliamentary debate ahead of the vote of confidence in his administration. (Photo by Marek Antoni Iwanczuk/SOPA Images/LightRocket via Getty Images)
SOPA Images
administration, sejm, parliamentary debate, polish sejm, parliament, szymon holownia, 36th session, vote of confidence, parliamentary session
Źródło zdjęć: © Getty Images | SOPA Images

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przebywa w Nowym Jorku, gdzie spotkał się z sekretarzem generalnym ONZ oraz przedstawicielami Zgromadzenia Ogólnego. W rozmowie z TVN24 polityk odniósł się do swojej kandydatury na stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców.

- To nie jest jeszcze rozmowa o pracę. To tak naprawdę jest spotkanie zapoznawcze, to jest tak naprawdę przedstawienie się całej tej sieci Narodów Zjednoczonych, natomiast to jeszcze są tygodnie rozmów, tygodnie spotkań, tygodnie pokazywania swojej wizji, tygodnie przekonywania, że kandydat nieoczywisty, kandydat spoza tego systemu, który jest też czasami dość hermetycznie zamknięty, może mieć szansę ubiegania się o możliwość robienia ważnych rzeczy - wyjaśniał Hołownia.

Podkreślił, że jego kandydatura ma wyjątkowo silne wsparcie polityczne w Polsce. - Jestem kandydatem zgłoszonym przez państwo polskie. To nie jest tak, że ja prywatnie sobie coś robię, tylko to jest kandydatura i to – uwaga – bardzo podzielonej Polski, bo za nią stoi murem rzeczywiście i prezydent, i premier, i minister spraw zagranicznych, i rząd. I to bardzo dobry też sygnał, że tak jak mi się nie udało być może połączyć tych zwaśnionych stron przez długi czas, to na koniec mi się udało, bo jednak zgodzili się co do tego, że to jest kandydatura Polski - mówił.

Jak mieszkańcy Białegostoku oceniają decyzje Hołowni? "Marne szanse"

Hołownia odniósł się także do zarzutów dotyczących wykształcenia i kompetencji. - Tak, porozumiewam się po angielsku. Kilka języków rozumiem, ale nigdy w tym nawale pracy nie miałem czasu, żeby dokończyć ten proces. To się można nauczyć. Natomiast ja akurat za swój, jeżeli mogę tak powiedzieć, największy atut uważam to, że przez wiele lat pracowałem w polu, pracowałem, zakładając moje NGO-sy w Afryce, w Azji, w różnych miejscach na świecie i to też dzisiaj owocuje pierwszymi poparciami ze strony państw Afryki w tym całym procesie, które już spływają – zaznaczył.

- Inni kandydaci mają długie urzędnicze CV. Ja natomiast wnoszę unikatową perspektywę – doświadczenie pracy w terenie, kontakt z ludźmi i wiedzę o tym, jak pomagać skutecznie - argumentował.

Nie zabrakło też odniesienia do krytyki, jakoby chciał "uciec z Polski". - To by mi schlebiało, bo znaczyłoby, że jestem na tyle istotny, iż inni wolą mnie usunąć z pola widzenia. Ale ja nie uciekam. Chcę reprezentować Polskę tam, gdzie nas nie ma. Nie jesteśmy nawet cieniem potęgi w ONZ, a powinniśmy – mówił.

- Nie jestem zupą pomidorową ani studolarówką, żeby podobać się wszystkim. Zamierzam robić swoje i przydać się tym, co potrafię najlepiej - podsumował.

Szymon Hołownia odchodzi z polskiej polityki

W poniedziałek Szymon Hołownia opublikował list otwarty, w którym poinformował o swoim udziale w naborze na stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców. "W ten piątek złożył aplikację w publicznym naborze ogłoszonym właśnie przez Sekretarza Generalnego ONZ Antonio Guterresa na funkcję Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR)" - napisał Hołownia. Tym samym potwierdził wcześniejsze spekulacje dotyczące jego możliwego odejścia z polskiej polityki.

Hołownia podkreślił, że decyzja o starcie w konkursie na stanowisko UNHCR była przemyślana i poprzedzona konsultacjami z najważniejszymi osobami w państwie. W liście otwartym wyraził wdzięczność za wsparcie, jakie otrzymał od przedstawicieli polskich władz.

W swoim liście Hołownia podziękował za wsparcie ze strony najważniejszych osób w państwie. "Wdzięczny jestem i prezydentowi, i premierowi, i wicepremierowi, ministrowi wpraw zagranicznych, za jednoznaczne poparcie i za to, że - wiedząc że to duża rzecz dla Polski - tak bardzo w ostatnich dniach zaangażowali się w tę sprawę, uruchamiając osobiste kontakty, i całą naszą dyplomatyczną maszynę" - podkreślił Hołownia.

Źródło: TVN24, WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie
"Pełna gotowość". Szef biura Zełenskiego potwierdził
"Pełna gotowość". Szef biura Zełenskiego potwierdził
Trzy punkty Nawrockiego. Szef Kancelarii Prezydenta ujawnia stanowisko
Trzy punkty Nawrockiego. Szef Kancelarii Prezydenta ujawnia stanowisko
Czarne chmury nad Jermakiem. Orban u Putina [SKRÓT PORANKA]
Czarne chmury nad Jermakiem. Orban u Putina [SKRÓT PORANKA]
Tragiczny wypadek karetki. Jest kolejna ofiara
Tragiczny wypadek karetki. Jest kolejna ofiara
Gdzie spotkają się Nawrocki i Zełenski? "Znajdziemy sobie miejsce"
Gdzie spotkają się Nawrocki i Zełenski? "Znajdziemy sobie miejsce"
"Lanie gazetą po nosie". Szef kancelarii Sejmu nie gryzł się w język
"Lanie gazetą po nosie". Szef kancelarii Sejmu nie gryzł się w język
NABU w domu Jermaka. Przeszukanie u prawej ręki Zełenskiego
NABU w domu Jermaka. Przeszukanie u prawej ręki Zełenskiego
Poruszające nagranie z Waszyngtonu. Przetransportowali ciało 20-latki
Poruszające nagranie z Waszyngtonu. Przetransportowali ciało 20-latki
Święto Dziękczynienia u Trumpa. Całkowicie wstrzyma migracje z "Trzeciego Świata"
Święto Dziękczynienia u Trumpa. Całkowicie wstrzyma migracje z "Trzeciego Świata"
Orban jedzie do Moskwy. Spotka się z Putinem
Orban jedzie do Moskwy. Spotka się z Putinem
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu jest Krzysztof Szczucki
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu jest Krzysztof Szczucki
Rosja wyprzedaje złoto, by ratować rubla. Rezerwy topnieją
Rosja wyprzedaje złoto, by ratować rubla. Rezerwy topnieją