Holandia. Bomba w polskim supermarkecie
Mogło dojść do masakry. Holenderska policja odkryła bombę w sklepie z polskimi produktami w Beverwijk. To nie pierwszy incydent w polskim supermarkecie.
Holenderska policja z Beverwijk niepokojące zgłoszenie o podejrzanym pakunku dostała w nocy z niedzieli na poniedziałek (27/28 czerwca). Jak informuje stacja RTL, w sklepie z polskimi produktami znaleziono materiały wybuchowe.
W tej sprawie policja nie udziela szczegółowych informacji. Wiadomo jednak, że sprawca podłożenia bomby został zatrzymany.
Zobacz także: Nowy raport o pedofilii w Kościele. Ks. Isakowicz-Zalewski komentuje
Holandia. Porachunki kurdyjskich gangów
W ostatnim czasie w Holandii często dochodzi do ataków na polskie sklepy. W Panningen na południu Holandii w ostatnich tygodniach stało się to aż trzy razy. W grudniu 2020 i na początku stycznia 2021 roku doszło do ataków na polskie supermarkety w Aalsmeer, Heeswijk-Dinther, Beverwijk i Tilburgu.
Warto jednak dodać, że sklepy te najczęściej prowadzone są przez Kurdów irackich. Dlatego policja podejrzewa, że ataki mogą być efektem walki kurdyjskich gangów.
Sklep w Beverwijk był wcześniej dwukrotnie celem zamachu.