Hojna jak minister finansów. Gigantyczne kwoty na nagrody i premie

Niemal 13 milionów złotych nagród wypłaciło swoim pracownikom tylko przez pół roku Ministerstwo Finansów. 5,5 mln złotych na nagrody i premie wydało Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Sprawdzamy, którzy jeszcze ministrowie są szczególnie hojni.

Mateusz Morawiecki i minister finansów Magdalena Rzeczkowska
Mateusz Morawiecki i minister finansów Magdalena Rzeczkowska
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Polak
Paweł Buczkowski

O nagrody i premie we wszystkich resortach spytała posłanka Hanna Gill-Piątek (od niedawna KO).

"W pierwszym półroczu 2023 roku w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi zrealizowane zostały nagrody w wysokości 357 tys. zł brutto" - odpowiedział jej minister Robert Telus.

Znacznie wyższe były premie regulaminowe, które są "obligatoryjnym składnikiem miesięcznego wynagrodzenia" części pracowników. "Procent przyznanej premii jest uzależniony m. in. od: wydajności i jakości pracy, samodzielności i terminowości wykonywania zadań, inicjatywy pracownika" - wyjaśnił minister.

W pierwszym półroczu 2023 roku wypłacono pracownikom zatrudnionym na stanowiskach pomocniczych i obsługi w MRiRW premie regulaminowe w wysokości 1 mln 775 tys. zł.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wysoką kwotę na nagrody dla swoich pracowników przeznaczyło również Ministerstwo Zdrowia. W okresie od początku roku do 11 lipca było to 1,6 mln zł, ale wiceminister zdrowia Waldemar Kraska w odpowiedzi dla posłanki zaznacza, że blisko 0,7 mln zł pochodziło z Unii Europejskiej. Kwota premii wypłaconych w Ministerstwie Zdrowia wyniosła zaś 142 tys. zł.

Jeszcze więcej, bo aż 5,5 mln zł nagród i premii wypłaciło swoim pracownikom w pierwszym półroczu Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Wysokość nagród dla wysokiego i średniego szczebla kadry kierowniczej wyniosła 1,8 mln złotych. A średnia nagroda na jednego pracownika w tej grupie osób wyniosła 7,1 tys. złotych.

Ale prawdziwym rekordzistą, jeśli chodzi o sumy, jest Ministerstwo Finansów, kierowane przez Magdalenę Rzeczkowską. Od początku roku do 11 lipca pracownikom i funkcjonariuszom resortu została wypłacona kwota nagród w wysokości 12,9 mln zł, a średnia wysokość na jeden etat wyniosła 4,4 tys. zł. Premie wyniosły zaś 2,5 mln zł, przy średniej premii w wysokości 1,7 tys. zł.

Znacznie skromniej było w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, gdzie przeznaczono tylko 162 tys. zł na nagrody za "szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej". Średnia wypłacona nagroda wynosiła zaledwie 1,2 tys. zł.

Ministerstwo Aktywów Państwowych wypłacało tylko premie regulaminowe. Wyniosły one 738 tys. zł. Nagród nie było.

Dla porównania, w Ministerstwie Klimatu i Środowiska w pierwszym półroczu 2023 roku kwota nagród wyniosła 22,6 tys. zł. W Ministerstwie Edukacji i Nauki jeszcze mniej, bo 5 tys. zł. Żadnych premii i nagród nie wypłacano zaś w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Podobnie w Ministerstwie Rozwoju i Technologii.

Pozostałe resorty jeszcze nie odpowiedziały na pytania posłanki Hanny Gill-Piątek.

- To jest rozpaczliwe nabijanie sobie kieszeni przed wyborami, bo oni wiedzą, że je przegrają. Tam ani zdrowy rozsądek, ani przyzwoitość od dawna nie funkcjonują - komentuje w rozmowie z "Faktem" posłanka Gill-Piątek.

Czytaj także:

Źródło: Sejm, "Fakt"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (177)