Hojarska: widywałam syna, gdy szukała go policja
Wiceszefowa sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, posłanka Samoobrony Danuta Hojarska, przyznała, że widywała syna, kiedy był on poszukiwany przez policję.
12.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
W marcu policja zatrzymała pod Słupskiem poszukiwanego listem gończym syna posłanki Łukasza. Syn parlamentarzystki został skazany przez elbląski sąd w listopadzie 2000 r. na 3,5 roku więzienia za wymuszenia rozbójnicze. Odpowiadał przed sądem z wolnej stopy. Kiedy doszło do uprawomocnienia wyroku, nie stawił się do więzienia. Był poszukiwany listem gończym od października 2001 r. W marcu ujęła go policja.
Syn bywał w domu, przyjeżdżał oczywiście. Znalazł się, to bardzo dobrze, że jest - powiedziała Hojarska w piątek na konferencji prasowej w Pruszczu Gdańskim. Pytana przez dziennikarzy, czy nie chciała pójść na policję, powiadomić - jak wzorowy obywatel, że syn jest w domu - i sprawę wyjaśnić, odparła: Ja nie jestem donosicielem - jak to niektórzy robią. Ja uważam, że policja wiedziała, kiedy syn przebywa, gdzie przebywa, przecież ludzie dzwonili. Myślę, że z tematem syna jeszcze poczekajmy trochę, sprawa się na pewno wyjaśni, ktoś zapłaci odszkodowanie - dodała tajemniczo.
Hojarska uznała za niesłuszną decyzję sądu w Elblągu o wydaniu listu gończego za jej mężem Ryszardem - zaginionym w marcu 2002. Posłanka powiedziała, że wraz z mężem odpowiada za przywłaszczenie maszyn rolniczych, a nie wyłudzenia kredytu - jak informują media. Według niej, decyzja o wydaniu listu zapadła po naciskach.
O tym, że będzie list gończy i nakaz aresztowania dowiedziałam się już przed świętami i dowiedziałam się z Warszawy. Także twierdzę, że to był nacisk z góry, bo to nie wyszło z sądu z Elbląga, a wyszło jednak z Warszawy - powiedziała Hojarska. Według niej, ta sprawa to dalsza nagonka na Samoobronę.
Na początku kwietnia elbląski sąd uznał, że mąż posłanki się ukrywa i wydał za nim list gończy w obawie, że nie stawi się on na procesie o wyłudzenie kredytu i maszyn rolniczych. Na 19 kwietnia wyznaczono termin rozprawy. (jask)