Hiszpania: Opóźnienia w wydobyciu 2,5‑letniego Julena z głębokiego odwiertu. Popełniono błąd podczas wiercenia tunelu
Akcja wydobycia 2,5-letniego Julena ze stumetrowego odwiertu w Maladze w południowej Hiszpanii opóźnia się. Powodem tego jest błąd ekipy ratowniczej, która podczas wiercenia poziomego tunelu do chłopca zboczyła z kursu.
Hiszpania: Błąd wiercenia tunelu powodem opóźnień w wydobyciu chłopca
Zejście górników do miejsca, w którym przebywa chłopiec, miało odbyć się w poniedziałek, ale zostało odwołane. - Podczas wiercenia poziomego chodnika nieznacznie zboczono z przewidzianego kierunku. Musimy poprawić ten odwiert, aby zapewnić górnikom dobre i bezpieczne dojście do celu. W tej chwili trudno mówić, jak długo może opóźnić się akcja wyciągnięcia chłopca - wyjaśnił Juan Lopez Escobar, członek ekipy ratowniczej.
We wtorek po południu ekipa ratownicza zapowiadała podjęcie kolejnej próby dotarcia do chłopca. Górnicy mieli znaleźć się tylko cztery metry od miejsca, w którym miałby przebywać mały Julen.
Hiszpania: Wszczęto dochodzenie w sprawie wypadku chłopca
Sąd Najwyższy Andaluzji poinformował, że wszczęte zostało dochodzenie w sprawie wypadku z udziałem Julena. Będzie ono prowadzone przed sądem w Maladze.
Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że chłopiec wpadł do niezabezpieczonego otworu wydrążonego podczas poszukiwań wody. Otwór został wykonany 18 grudnia, prawdopodobnie w sposób nielegalny. Szef firmy odpowiedzialnej za otwór jest przekonany, że przykrył dziurę dużym kamieniem.
Ojciec dziecka twierdzi, że nie wiedział o istnieniu niezabezpieczonego otworu w miejscu, w którym bawił się jego syn.
Hiszpania: Chłopiec wpadł do 100-metrowego odwiertu
2,5-letni Julen wpadł do dziury 13 stycznia podczas wspólnej zabawy z innym dzieckiem koło gospodarstwa należącego do członków swojej rodziny. Świadkowie uważają, że chwilę później słyszeli płacz dziecka z głębi ziemi. 16 stycznia sonda wydobyła z otworu jego włosy.