Historyk: nie powinno się stawiać Dmowskiego za wzór
Nie powinno się stawiać pomnika Romanowi
Dmowskiemu, a jego samego przedstawiać dziś jako wzór - uważa
autor licznych publikacji o przedwojennych ugrupowaniach
narodowych prof. Szymon Rudnicki z Instytutu Historycznego UW.
Historyk przypomniał, że Dmowski podsycał i wykorzystywał nastroje nacjonalistyczne nie tylko przeciw Żydom, ale także przeciw innym mniejszościom, co zniechęciło je do państwa polskiego.
Zobacz galerię:
Dmowski stanął na Rozdrożu
Roman Dmowski był twórcą i przywódcą obozu nacjonalistycznego, który w tej chwili nie powinien być wzorem dla społeczeństwa. Obóz ten, moim zdaniem, zniechęcił do państwa polskiego lub skłonił do przeciwstawienia się mu jedną trzecią obywateli. Byli to nie tylko Żydzi, ale też Ukraińcy i Białorusini - powiedział Rudnicki. Zwrócił uwagę, że w "Myślach nowoczesnego Polaka" Dmowski pisał, że rozumie politykę Bismarcka wobec Polaków. Narodowa Demokracja prowadziła podobną politykę wynarodowienia wobec mniejszości słowiańskich.
Dmowski nie stworzył w Polsce antysemityzmu, ale wykorzystywał go jako narzędzie walki politycznej. Propagował antysemityzm i pewnej mierze wychował całe pokolenie Polaków właśnie w nastrojach nacjonalistycznych. Nieprzypadkowo Młodzież Wszechpolska urządzała demonstracje pod hasłem już nie "numerus clausus", ale "śmierć Żydom" - powiedział Rudnicki. Wyobrażam sobie, jaki byłby szum w Niemczech, gdyby postawiono tam pomnik Wilhelmowi Marrowi, twórcy pojęcia "antysemityzm" (XIX-wieczny autor rasistowskich pism antysemickich) - dodał prof. Rudnicki.
Uważa on, że obóz Dmowskiego wprawdzie przyczynił się do rozbudzenia świadomości narodowej, ale idącej w stronę nacjonalizmu i że przecenia się znaczenie Dmowskiego dla odzyskania przez Polskę niepodległości.
Wiele się mówi o wystąpieniu Dmowskiego na konferencji pokojowej w Wersalu. To prawda, wygłosił bardzo ładne przemówienie, ale rzeczywisty wpływ tego przemówienia na postanowienia kongresu to inna sprawa. Dla kształtu zachodnich granic Polski miały znaczenie powstania śląskie i wielkopolskie, a nie wystąpienie Dmowskiego, większy wpływ na Amerykanów niż Dmowski miał Paderewski, którego rola jest dziś pomniejszana - powiedział historyk.
"Chichotem historii" nazwał fakt, że pomnik Dmowskiego stawia się pod oknami domu, w którym mieszkał Piłsudski. Według Rudnickiego, należałoby też pamiętać, jak złego zdania o Dmowskim był marszałek.
Prof. Rudnicki jest przekonany, że postawienie pomnika Dmowskiemu zostanie źle odebrane w Europie - tam by nie postawiono pomnika Le Penowi czy Haiderowi. Zwrócił uwagę, że dziś zwolennicy Dmowskiego cenią go za nacjonalizm, a nie za - jak swego czasu Ruch Młodej Polski - za realpolitik.