Historyczna wizyta, jednak bez "przepraszam"
13:59 - Zebraliśmy się tutaj w związku ze wspólna pamięcią i wstydem. Chylimy czoła przed tymi, którzy mężnie przyjęli tutaj śmierć, (...) kogo nie doczekały matki, rodziny - powiedział premier Rosji Władimir Putin, przemawiając przy rozwidleniu dróg między polską a rosyjską częścią Memoriału Katyń. - W tej ziemi leżą obywatele radzieccy, którzy spłonęli w ogniu stalinowskich represji lat 30., polscy oficerowie rozstrzelani z tajnego rozkazu, żołnierze Armii Czerwonej unicestwieni przez nazistów w czasie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Katyń na zawsze związał ich losy. Tutaj jak brat z bratem, we wspólnej mogile osiągnęli wieczny spokój, ale nie niepamięć - powiedział szef rosyjskiego rząd. - Z pamięci nie da się wymazać męczeńskiej śmierci niewinnych ofiar - dodał Putin. Podkreślił, że pamięci o przestępstwach i zbrodniach nie da się ukryć. - Polsce i Rosji, jak żadnym innym krajom Europy, trafiło się przeżyć praktycznie wszystkie tragedie XX wieku, zapłacić bardzo wysoką cenę za dwie wojny światowe - mówił
Putin na rozwidleniu dróg między polską a rosyjską częścią Kompleksu Memorialnego "Katyń". Premier Rosji mówił też o "nieludzkich zbrodniach totalitaryzmu", "zbrodniach stalinizmu, kolektywizacjach, zbrodniach i represjach lat 30." ubiegłego wieku. - To wszystko jest nam bardzo dobrze znajome i zrozumiałe - mówił Putin. - Kaci totalitaryzmu zabijali ludzi, niszczyli ich niezależnie od ich pochodzenia, rasy, religii - podkreślił.