Amber Gold umknął uwadze ABW
Za jedną z największych wpadek ABW uważa się nierozpoznanie przestępczej działalności przedsiębiorstwa Amber Gold skutkujące oszustwem finansowym na ok. 600 mln zł wobec ok. 10 tys. Polaków. Tu pojawia się słynna notatka ABW z 24 maja 2012 r., w której funkcjonariusze podzielili się z najważniejszymi osobami w państwie (m.in. prezydentem, premierem, ministrem finansów) swoimi podejrzeniami dotyczącymi tego, że spółka działa na zasadzie piramidy finansowej.
ABW zainteresowało się tą firmą, gdy zainwestowała w linie lotnicze OLT Express. Wcześniej nie mieli podstaw, aby prześwietlać Marcina P. Nieoficjalnie mówi się, że w tej sprawie zawiniła głównie policja, a nie służby specjalne.