Trwa ładowanie...
d2o0x00
pruszków
29-05-2003 11:35

Historia "Pruszkowa"

W związku z wyrokiem na szefów gangu pruszkowskiego przedstawiamy dokumentację dotyczącą tego gangu.

d2o0x00
d2o0x00

Po raz pierwszy o gangu pruszkowskim stało się głośno po strzelaninie w podwarszawskim motelu "George" w 1990 r. Zatrzymani tam w policyjnej zasadzce gangsterzy (m.in. "Parasol") zostali uniewinnieni, bo policja źle - w ocenie sądu - zebrała dowody w tej sprawie.

"Pruszków" zdobywał pieniądze, ściągając haracze, przemycając spirytus, papierosy, dozorując szlaki przemytu kokainy i heroiny oraz produkując amfetaminę. Pod koniec lat 90. gang inwestował w zakup gruntów, zakładów produkcyjnych, klubów, restauracji i dyskotek. Grupa rozbudowała swe struktury w całej Polsce. Najmocniejsze gałęzie istniały na Pomorzu Zachodnim i Dolnym Śląsku.

Rezydentów gangu w tych częściach kraju aresztowano w latach 1997- 2000. Najpierw - wraz ze swoją grupą - wpadł "Oczko", który prowadził interesy razem z "Wańką", organizując m.in. handel narkotykami i rozlewnie alkoholu.

W 1999 r. policja zlikwidowała część dolnośląskiej odnogi "Pruszkowa". Wpadli "Carrington", "Azja" i "Gruby Janek", kontrolujący przejścia graniczne w południowo-zachodniej Polsce. Wcześniej do aresztu trafili znani z późniejszych głośnych procesów i w różnym stopniu powiązani z "Pruszkowem": Mirosław J. - ps. Szczur, Wojciech B. - ps. Budzik, i Marek Cz. - ps. Rympałek. Wszyscy zostali skazani na kary więzienia.

d2o0x00

Główne uderzenie organów ścigania w grupę pruszkowską nastąpiło w drugiej połowie 2000 r. Za szefami gangu pruszkowskiego wydano listy gończe. W Komendzie Głównej Policji powołano specjalną grupę poszukiwawczą o kryptonimie "Enigma", której celem było zatrzymanie ukrywających się bossów "Pruszkowa".

Za przywódcami grupy wydano listy gończe. Poszukiwani byli "Słowik", "Kajtek" i "Malizna". "Malizna" został zatrzymany w kwietniu 2000 r. pod Warszawą; w grudniu 2000 r. zatrzymano też "Kajtka". Wcześniej - w sierpniu 2000 r. - policja zatrzymała innych bossów gangu: "Wańkę", "Parasola" i "Bola". Zatrzymanych zostało też wielu najbliższych współpracowników hersztów - m.in. "Małolat", "Zbynek", "Żaba".

W mediach pojawiły się w tym czasie informacje o powiązaniach gangsterów z politykami i biznesmenami. W tym kontekście wymieniano byłego senatora Aleksandra Gawronika, byłego posła AWS Marka Kolasińskiego, byłego wicepremiera i szefa GUC Ireneusza Sekułę z SLD oraz byłego ministra sportu Jacka Dębskiego z AWS.

Uderzenie w "Pruszków" stało się możliwe dzięki zeznaniom "skruszonych" gangsterów, którzy dostali status świadków koronnych, w tym najważniejszego - Jarosława S., ps. Masa. Miał on zgodzić się na współpracę z organami ścigania w obawie o swe życie - w kontekście walki o władzę w gangu, w której padały trupy. Jeśli "Masa" podtrzyma swe zeznania w sądzie we wszystkich sprawach, w których obciąża dawnych kompanów, to - zgodnie z ustawą o świadku koronnym - nie poniósłby kary.

d2o0x00

Jedyną osobą związaną z grupą pruszkowską, która została dotychczas skazana za kierowanie gangiem, jest Marek M., ps. Oczko. W kwietniu 2002 r. "Oczko", który był szefem szczecińskiej odnogi "Pruszkowa", został skazany na 13 lat więzienia. Pozostali bossowie byli karani za inne przestępstwa.

W 1996 r. sąd skazał domniemanego szefa gangu pruszkowskiego - Andrzeja K., ps. Pershing. Za wymuszanie haraczy "Pershing" dostał cztery lata więzienia, ale został wcześniej zwolniony. W 1999 r. "Pershinga" zastrzelono w Zakopanem. O zlecenia zabójstwa oskarżono innego domniemanego bossa "Pruszkowa" - Mirosława D., ps. Malizna.

W lutym 2003 r. prokuratura przedstawiła Ryszardowi B., gangsterowi gangu pruszkowskiego, zarzut współudziału i nakłaniania do zabójstwa b. szefa policji Marka Papały. Ryszard B. jest w areszcie za przynależność do "Pruszkowa". Został zatrzymany w 2001 r. w Meksyku, gdzie ukrywał się przed polskim wymiarem sprawiedliwości. Na B. ciążył już wtedy zarzut zabójstwa "Pershinga". Oprócz B. o zabicie "Pershinga" podejrzany jest również Ryszard Niemczyk, który uciekł z więzienia w Wadowicach w 2000 r.

d2o0x00

W marcu 2003 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał na 11 lat więzienia Leszka D., ps. Wańka, za przemyt kokainy do Polski - był to pierwszy wyrok skazujący tego domniemanego bossa gangu pruszkowskiego. W innych dotychczasowych procesach "Wańka" był uniewinniany. Ma on jeszcze dwa kolejne procesy.

W październiku 2002 r. inny poszukiwany boss gangu pruszkowskiego z policyjnej "top-listy" Ryszard P. zgłosił się sam do prokuratury w Warszawie. Postawiono mu zarzut udziału w gangu.

Przed sądem stanie też w oddzielnym procesie Andrzej Z., "Słowik", inny domniemany boss pruszkowskiego gangu, zatrzymany w 2001 r. w Hiszpanii i odesłany w lutym 2003 r. do Polski. Jest on podejrzany m.in. o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą o charakterze zbrojnym i przekupienie urzędników kancelarii prezydenta Lecha Wałęsy. W 1993 r. Wałęsa ułaskawił skazanego m.in. za kradzieże "Słowika", gdy ten nie miał jeszcze na sumieniu poważniejszych przestępstw.

Przed warszawskimi sądami toczy się kilka procesów "żołnierzy" gangu pruszkowskiego.

d2o0x00
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2o0x00
Więcej tematów