Turyści z Tatr zgłaszają "dziwne objawy"
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe wyruszało na pomoc turystom. Kilka osób poczuł się na tyle źle, że niezbędna była interwencja.
Informacje w tej sprawie przekazał serwis turyści.pl. W piątek helikopter Tatrzańskiego Pogotowia Ratunkowego krążył nad górami cały dzień.
Jedno z piątkowych zgłoszeń TOPR-u dotyczyło turystki, która bardzo źle się poczuła. Wystąpiły u niej objawy tzw. jelitówki. Sytuacja była na tyle poważna, że konieczne było wezwanie śmigłowca - kobieta nie miała sił, aby samodzielnie zejść ze szlaku.
Na tym jednak nie koniec. Podobne objawy zgłaszali inni turyści, którzy zdobywali szczyty w pobliżu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Łącznie tego dnia pięć osób potrzebowało pomocy w związku z tymi samymi objawami.
Aktualnie nie wiadomo, co spowodowało nagłe pogorszenie się stanu zdrowia turystów.
Przeczytaj też:
Źródło: turyści.pl