"Haniebne wystąpienie w PE". Poseł chce, by prezydent odebrał order europosłowi PO
Poseł Adam Andruszkiewicz uważa, że 6 europosłów PO, którzy zagłosowali za rezolucją Parlamentu Europejskiego krytyczną wobec Polski, "szkaluje naszą Ojczyznę za granicą". Dlatego zwrócił się z apelem do prezydenta, by odebrał Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski Januszowi Lewandowskiemu.
15.11.2017 21:27
"Szanowny Panie Prezydencie, w związku z haniebnym wystąpieniem w Parlamencie Europejskim przeciwko Polsce, europosła PO Janusza Lewandowskiego, apeluję do Pana Prezydenta o odebranie p. Lewandowskiemu Krzyża Komandorskiego Orderu Odrodzenia Polski. Uważam, że politycy, którzy publicznie szkalują naszą Ojczyznę za granicą, nie powinni posiadać żadnych odznaczeń państwowych, które przysługują wyłącznie dla polskich patriotów. Panie Prezydencie, proszę bronić honoru Rzeczypospolitej!" - pisze na Facebooku Andruszkiewicz, prosząc o udostepnianie jego apelu, w obronie "dobrego imienia Polski".
Parlament Europejski wezwał polski rząd do przestrzegania postanowień dotyczących praworządności i praw podstawowych, zapisanych w traktatach. Europosłowie zainicjowali też własną procedurę zmierzającą do uruchomienia wobec Polski art. 7 traktatu.
27-letni Andruszkiewicz ostatnio odszedł z Kukiz'15 i przeszedł do koła Wolni i Solidarni Kornela Morawieckiego. W przeszłości był prezesem Młodzieży Wszechpolskiej. Od 2016 r. jest prezesem stowarzyszenia Endecja.
Janusz Lewandowski ma długoletnie doświadczenie jako europoseł PO. Przez dwa lata (2005-2006) stał na czele komisji budżetowej PE, następnie został wiceprzewodniczącym tego organu. - Polska została wykreślona z grona partnerów, z którymi rozmawia się z o przyszłości Europy - stwierdził w zeszłym roku eurodeputowany.
"Najlepszym komentarzem do 2-lecia rządów PiS jest debata w Strasburgu o zagrożeniu demokracji w Polsce. Piąta z kolei! Żaden rząd nie skompromitował własnego kraju tak szybko i tak dotkliwie" - napisał 14 listopada na Twitterze Lewandowski.