"Hańba". Wicekanclerz Niemiec zablokowany. Nie mógł zejść na ląd

Grupa niemieckich rolników uniemożliwiła wicekanclerzowi, Robertowi Habeckowi, zejście z promu. Sektor rolniczy rozwścieczył plan oszczędnościowy niemieckiego rządu. Blokadę potępili politycy i Niemieckie Stowarzyszenie Rolników.

Robert Habeck Robert Habeck
Źródło zdjęć: © Getty Images | SeanGallup
oprac.  PJM

Rolnicy udali się na nabrzeże w Schluttsiel w czwartek po południu - podaje agencja prasowa Associated Press. Wicekanclerz, a także minister gospodarki i klimatu, Robert Habeck był w trakcie osobistej podróży na małą wyspę Hooge. Po przybyciu promu do portu rolnicy uniemożliwili politykowi zejście na ląd.

Według szacunków policji w demonstracji wzięło udział od 250 do 300 osób. Funkcjonariusze przekazali, że ze względu na panujące wśród protestujących napięcie, nie było przestrzeni do dialogu pomiędzy rolnikami a wicekanclerzem. Służby poinformowały, że około 30 demonstrantów próbowało wtargnąć na pokład statku. Policja powstrzymała ich przy pomocy gazu pieprzowego. Prom z Robertem Habeckiem ponownie odpłynął. Polityk zszedł na ląd dopiero w nocy.

Rząd Olafa Scholza ogłosił w grudniu plan obniżenia dopłat rolniczych. Cięcia są częścią planu oszczędnościowego, który ma na celu wypełnienie dziury budżetowej wynoszącej 17 miliardów euro - donosi AP. Rolnicy zorganizowali protesty w Berlinie i zapowiedzieli kolejne demonstracje.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Mamy stan wojenny w Polsce". Senior do posła PiS w TVP: Przestań pan kłamać

Rzecznik Olafa Scholza, Steffen Hebestreit oświadczył za pośrednictwem platformy X (dawniej Twitter), że blokada promu przez rolników "jest haniebna i narusza zasady" demokratycznego społeczeństwa. Z kolei niemiecki minister sprawiedliwości, Marco Buschmann określił taką formę protestu jako przemocową i dodał, że w sporze politycznym nie ma miejsca na tego typu zachowania.

Blokadę potępiło również Niemieckie Stowarzyszenie Rolników. "Osobiste ataki, nadużycia, groźby, przymus lub przemoc są po prostu nie na miejscu" - powiedział przewodniczący, Joachim Rukwied.

Źródło: AP

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Wypadek na DK11 pod Lublińcem. Zderzenie się trzech pojazdów
Wypadek na DK11 pod Lublińcem. Zderzenie się trzech pojazdów
Andrzej Kołakowski nie żyje. Pożegnał go Karol Nawrocki
Andrzej Kołakowski nie żyje. Pożegnał go Karol Nawrocki
Rosja zaostrza przepisy karne. Za dywersję będą karać już 14-latków
Rosja zaostrza przepisy karne. Za dywersję będą karać już 14-latków
Tragedia w żłobku w Kołobrzegu. Prokuratura o nowych ustaleniach
Tragedia w żłobku w Kołobrzegu. Prokuratura o nowych ustaleniach
"Złamię mu nogi". Rumuńska europosłanka grozi Wołodymyrowi Zełenskiemu
"Złamię mu nogi". Rumuńska europosłanka grozi Wołodymyrowi Zełenskiemu
Chamenei drwi z Trumpa. "Niech dalej śni"
Chamenei drwi z Trumpa. "Niech dalej śni"
Eksplozje na Nord Stream. Strona polska nie odwoła się od decyzji sądu
Eksplozje na Nord Stream. Strona polska nie odwoła się od decyzji sądu
Trump atakuje kolejnego prezydenta. "To szaleniec"
Trump atakuje kolejnego prezydenta. "To szaleniec"
Pogrzeb Marcina zagryzionego przez psy. Zaskakujące wyznanie księdza na kazaniu
Pogrzeb Marcina zagryzionego przez psy. Zaskakujące wyznanie księdza na kazaniu
Andrzej Duda o nowej posadzie. "Dziękuję panu prezesowi"
Andrzej Duda o nowej posadzie. "Dziękuję panu prezesowi"
Traktorem na dyskotekę. Nastolatkowie podwędzili go dziadkowi
Traktorem na dyskotekę. Nastolatkowie podwędzili go dziadkowi
Wyroki dla Psycho Fans. "Maślak" skazany na 10 lat więzienia
Wyroki dla Psycho Fans. "Maślak" skazany na 10 lat więzienia