"Halo? Tu Obama" - gratulacje dla Komorowskiego
Prezydent USA Barack Obama zadzwonił z gratulacjami do Bronisława Komorowskiego - poinformował szef biura prasowego kancelarii sejmu Krzysztof Luft. Dodał, że Obama zaprosił Komorowskiego do złożenia wizyty w Stanach Zjednoczonych. Gratulacje dla Bronisława Komorowskiego napłynęły też z Rosji, Niemiec. Gratulacje składali też szefowie organów Unii Europejskiej.
05.07.2010 | aktual.: 05.07.2010 22:57
W poniedziałek po południu Państwowa Komisja Wyborcza ogłosiła, że Komorowski został wybrany prezydentem Polski. Według oficjalnych wyników Komorowski uzyskał 53,01% głosów, a Jarosław Kaczyński - 46,99%.
To już moment na składanie gratulacji i sondowanie, jak ułoży się międzynarodowa współpraca z nową głową państwa. Przez cały dzień Bronisław Komorowski przyjmował telefony i gratulacje z całego świata.
Wzajemne zaproszenia
Jak mówił Luft, Bronisław Komorowski i Barack Obama rozmawiali m.in. o stosunkach polsko-amerykańskich i perspektywie wycofania polskich z Afganistanu. Szef biura prasowego Kancelarii Sejmu Krzysztof Luft. Dodał, że Obama zaprosił Komorowskiego do złożenia wizyty w Stanach Zjednoczonych.
Jak głosi komunikat Białego Domu, Obama pogratulował Komorowskiemu zwycięstwa w wyborach prezydenckich i podkreślił determinację, jaką wykazało polskie społeczeństwo po śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego w kwietniowej katastrofie samolotowej.
Amerykański prezydent podkreślił, że w obliczu tej tragedii Polacy wykazali się "bezprecedensową determinacją i hartem".
"Jako bliscy sojusznicy Polska i USA razem pracują na rzecz promowania wolności, bezpieczeństwa i dobrobytu na całym świecie" - zaznaczył Biały Dom.
Dodał, że w rozmowie telefonicznej Obama wyraził wdzięczność za wkład Polski jako członka NATO w międzynarodowy wysiłek wojskowy w Afganistanie.
Wcześniej do Komorowskiego zadzwonił prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew. Gratulował i podkreślał chęć "pogłębienia stosunków polsko-rosyjskich". - Marszałek Bronisław Komorowski ponowił natomiast zaproszenie dla prezydenta Rosji do złożenia wizyty w Polsce - opowiadał Luft.
Służby prasowe Kremla poinformowały z kolei, że w rozmowie "obydwie strony podkreśliły gotowość podjęcia wszelkich wysiłków w celach przezwyciężenia istniejących wcześniej trudności w stosunkach dwustronnych i budowy partnerskich relacji w duchu prawdziwego, dobrego sąsiedztwa".
Komorowski zaprosił już Miedwiediewa do złożenia wizyty w naszym kraju podczas spotkania w Moskwie z okazji uroczystości 65. rocznicy zwycięstwa nad faszyzmem. Mówił wówczas, że ktokolwiek będzie zwycięzcą wyborów prezydenckich, powinien takie zaproszenie ponowić.
Komorowski rozmawiał także z Christianem Wulffem, który w ostatni piątek został zaprzysiężony na prezydenta Niemiec. Obaj politycy - jak powiedział Luft - wzajemnie pogratulowali sobie wyboru.
"Oczekujemy pana prezydentury z radością"
Gratulacje złożył także przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso. - Jestem przekonany, że podczas pana prezydentury Polska będzie odnosić jeszcze większe sukcesy w Unii Europejskiej i pozostanie pozytywną siłą napędową demokratycznego rozwoju Europy - napisał Barroso w liście z gratulacjami.
Gratulacje złożył też przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy. "Najlepszą odpowiedzią na liczne wyzwania, przed jakimi staje dziś pana kraj i cała Unia Europejska, są dobra współpraca i porozumienie między partnerami. W trakcie swej kariery politycznej wiele razy pokazał pan, jak można osiągnąć ten cel, dlatego z radością oczekujemy pana prezydentury" - dodał Barroso.
Za "dobrą wiadomość dla Polski i Europy" uznał wybór Bronisława Komorowskiego na prezydenta Polski Joseph Daul, szef największej chadeckiej frakcji w Parlamencie Europejskim, do której należy Platforma Obywatelska.
Po ogłoszeniu wyników wyborów również przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek pogratulował Komorowskiemu. - Znam Bronisława Komorowskiego od wielu lat. Współpracowaliśmy blisko w polskim rządzie. Bardzo wysoko oceniam jego dotychczasowe doświadczenie i kwalifikacje do pełnienia najważniejszych stanowisk w państwie - powiedział.
Buzek dodał, że "Komorowski będzie prezydentem zgody i pojednania, pewnym i wiarygodnym reprezentantem Polski". - Będzie gwarantował dobrą współpracę z rządem. To jest niezbędne w kontekście nadchodzącej prezydencji Polski w Radzie Unii Europejskiej w drugiej połowie 2011r. Ta współpraca będzie niezbędna, aby ta prezydencja była sukcesem Polski oraz Unii Europejskiej - ocenił Buzek