Gwiazda seriali przyznaje się do współpracy z SB
Tomasz Dedek, popularny aktor znany z seriali "Rodzina zastępcza", "Kryminalni" czy "M jak miłość", był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa o pseudonimie Papkin – wynika z dokumentów, do których dotarł "Wprost". Aktor w rozmowie z "Wprost" przyznał się do współpracy.
04.11.2007 | aktual.: 04.11.2007 18:43
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/gwiazda-seriali-wspolpracowala-z-sb-6038716682577025g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/gwiazda-seriali-wspolpracowala-z-sb-6038716682577025g )
Gwiazda seriali przyznaje się do współpracy z SB
W grudniu 1977 r. Tomasz Dedek był studentem pierwszego roku Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. Wracał z suto zakrapianej studenckiej imprezy do domu pod Warszawą. Wsiadł do pociągu i zasnął. Gdy się obudził, stwierdził, że nie ma torby i dokumentów. Na drugi dzień zgłosił się na komendę MO w podwarszawskim Komorowie.
Już tydzień po tym jak w pociągu zgubił dokumenty, SB przeprowadziła z nim rozmowę. Dedek szczegółowo opowiedział o swoich studiach. Mówił o roli, jaką na uczelni odgrywa organizacja partyjna i Socjalistyczny Związek Studentów Polskich, do którego należał.
W trakcie rozmowy z esbekiem podał przykłady ludzi, którzy nie zgadzali się ze słuszną linią partii. Mówił, że należeli do nich Ryszard Peryt i Krzysztof Zaleski z wydziału reżyserii PWST.
Tomasz Dedek z esbekiem spotykał się w warszawskich kawiarniach Nowy Świat i Zapiecek. W jednym z raportów, z listopada 1978 r., szczegółowo opisał swe kontakty z kolegą ze studiów Jerzym Gudejką, do którego zgłosił się związany z opozycją aktor Maciej Rayzacher. Gudejko kompletował zespół do „Misterium", które miało być wystawione w jednym z warszawskich kościołów. Gudejko zaproponował mi udział, ale odmówiłem. Próbowałem wysondować, jakiego rodzaju są to kontakty [chodzi o związki Gudejki z Rayzacherem], ale Gudejko był powściągliwy i nie chciał mnie wtajemniczyć – relacjonował funkcjonariuszowi SB Dedek.
Z okresowych ocen współpracy sporządzonych przez SB w maju 1985 r. i w czerwcu 1986 r. wynika, że w swoich raportach Papkin donosił też na Krzysztofa Kolbergera i Piotra Grabowskiego. Formalnie współpraca Tomasza Dedka z SB zakończyła się 6 września 1989 r.
Tomasz Dedek nie zaprzecza swoim kontaktom z SB. Byłem TW. Pamiętam, że miałem pseudonim Papkin. Nie zamierzam walczyć z faktami. Zrobiłem podłą i nikczemną rzecz i nie będę szukał dla siebie usprawiedliwienia – mówi aktor w rozmowie z „Wprost". Przyznaje też, że brał od bezpieki pieniądze. To był przejaw jakiegoś mojego cwaniactwa. Dziś uważam, że była to najbardziej obrzydliwa rzecz, jaką zrobiłem – mówi.