Gwałtowny spadek poparcia dla SLD i rządu
(AFP)
W marcu spadło poparcie dla działalności rządu Leszka Millera. Po raz pierwszy od powstania rządu koalicji SLD-Unia Pracy-PSL negatywne oceny wyników jego pracy przeważyły nad pozytywnymi - wynika z sondażu CBOS-u. W marcu na SLD zagłosowałoby 35% ankietowanych; w porównaniu z lutym poparcie dla Sojuszu spadło o 12 punktów procentowych.
Według CBOS, obecnie 39% ankietowanych (o 4 punkty procentowe więcej niż w lutym) negatywnie ocenia wyniki działalności rządu, a 31% (o 6 punktów mniej niż w lutym) - pozytywnie.
Oceny negatywne przeważają nad pozytywnymi niemal we wszystkich grupach. Wyraźną przewagę dobrych ocen działalności rządu CBOS odnotował tylko wśród osób o ponadprzeciętnych dochodach, respondentów zadowolonych z własnej sytuacji materialnej i wśród uczącej się młodzieży.
Jedna trzecia ankietowanych (32%) wiąże z polityką gabinetu Millera nadzieje na poprawę sytuacji gospodarczej. Pesymistów jest więcej - 46%.
Odsetek osób zadowolonych z tego, że premierem jest Leszek Miller (39%) nadal przeważa nad liczbą niezadowolonych (36%). Jednak przewaga ta zmniejszyła się - w lutym zadowolonych było 47%, a niezadowolonych - 30%.
W marcu na SLD zagłosowałoby 35% ankietowanych; w porównaniu z lutym poparcie dla Sojuszu spadło o 12 punktów procentowych. W lutym na SLD chciało głosować 47% pytanych.
Na pozostającą w sojuszu z SLD Unię Pracy głosowałoby 2% pytanych, a na PSL 9%. Poparcie dla ludowców wzrosło o 1 punkt procentowy w porównaniu z lutym. Krajowa Partia Emerytów i Rencistów mogłaby liczyć na 4-procentowe poparcie.
Na PiS swoje głosy oddałoby 11% potencjalnych wyborców; w lutym na to ugrupowanie chciało głosować 9% pytanych.
Poparcie dla Samoobrony wyniosło w marcu 11% (w lutym mniej o 1 punkt procentowy); Platforma Obywatelska mogłaby liczyć na 10-procentowe poparcie (w lutym - o 1 punkt procentowy więcej).
Na Ligę Polskich Rodzin w marcu głosowałoby 10% potencjalnych wyborców. Poparcie dla Ligi wzrosło, w porównaniu do badania w lutym, o 3 punkty procentowe.
Unia Wolności mogłaby liczyć na 3-procentowe poparcie. (and, aka)