Rybołówstwo ucierpi najbardziej
Zmiany mogą mieć poważne konsekwencje, przede wszystkim ekonomiczne, dla społeczności zależnych od rybołówstwa.
- Jeśli życie morskie przejdzie gwałtowną metamorfozę to ludzie będą mieli bardzo mało czasu na zaadaptowanie się do nowej sytuacji. Rybacy, którzy nie znajdą w swoich wodach np. dorszy czy sardynek zmuszeni zostaną do połowów innych gatunków. To oznacza chociażby zmianę statku czy systemu dystrybucji złowionych ryb - mówi naukowiec.