ŚwiatGwałtowne burze, powodzie - takie będą skutki ocieplenia

Gwałtowne burze, powodzie - takie będą skutki ocieplenia

Są już badania jednoznacznie potwierdzające, że klimat się zmienia - twierdzi organizacja WWF Polska, powołując się na amerykańską agencję kosmiczną NASA, raport brytyjskiego biura meteorologicznego i polski Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. - Z badań przeprowadzonych w ciągu ostatnich dziesięciu lat wynika, że temperatura wzrasta o 0,03 stopnia Celsjusza każdego roku - mówi Wojciech Stępniewski z WWF. Skutki? Gwałtowne burze, ocieplenie oceanów, topnienie lodowców, a nawet zatopienie niżej położonych wysp.

Gwałtowne burze, powodzie - takie będą skutki ocieplenia
Źródło zdjęć: © PAP

Organizacja zwraca uwagę, że tak gwałtowne zmiany nie mogą być wynikiem naturalnych cykli, ale są spowodowane przez emisję gazów cieplarnianych. Ostatnie dziesięć lat - od 2000 do 2009 roku - było najcieplejszą dekadą w historii pomiarów, czyli od 1880 roku - podaje WWF. Rok 2009 był drugim tak ciepłym rokiem w tym okresie, choć Europę i Stany Zjednoczone dotknęły też ekstremalne zimy. Również w Polsce od grudnia do lutego było zimno. W Australii natomiast wystąpiły upały i susze; w Kanadzie odnotowano temperaturę aż o 4 stopnie Celsjusza wyższą niż przeciętnie - podaje w swym raporcie WWF.

Stępniewski zwraca uwagę także na inne niż wzrost temperatur skutki klimatyczne. Narodowy serwis meteorologiczny Wielkiej Brytanii opublikował ostatnio wyniki przeglądu ponad stu prac naukowych, poświęconych zmianom klimatu.

Wnioski? W cytowanych przez brytyjskich meteorologów pracach opisywano m.in. wzrost temperatury wód w oceanach, wzrost zasolenia i zmiany w rozmieszczeniu opadów - w regionach wilgotnych pada więcej, obszary suche są zaś jeszcze mniej nawadniane.

Jak wskazuje WWF, potwierdzają się też obserwacje zmian zasięgu lodu morskiego w Arktyce. W ciągu każdych dziesięciu lat minimalna powierzchnia lodu maleje o ok. 600 tys. kilometrów kwadratowych. Innymi słowy powierzchnia arktycznego lodu dziesięć lat temu latem była mniejsza od tej, jaka będzie najbliższego lata, a różnica odpowiada mniej więcej powierzchni Madagaskaru.

- Także w Polsce obserwujemy zmiany, które odzwierciedlają ten globalny trend ocieplenia - mówi Wojciech Stępniewski, kierownik projektu "Klimat i energia" WWF Polska.

Ekolodzy wskazują, że taka zima, jak tegoroczna, będzie w Polsce należała do rzadkości. Będzie zdecydowanie cieplej - przewiduje WWF - chociaż nie można wykluczyć obfitych opadów śniegu. Śnieg - wyjaśnia organizacja - jest naturalną konsekwencją ocieplenia, bo wzrost temperatury zwiększa parowanie. Wiosną możemy się spodziewać wcześniejszego budzenia się przyrody do życia i - niestety - strat w rolnictwie spowodowanych przez późne przymrozki.

W najbliższych latach będziemy też obserwować ekstremalne zjawiska pogodowe: gwałtowne burze i ulewy. - Na wszystkie te zmiany musimy się dobrze przygotować, zamiast kolejny raz domagać się potwierdzenia, czy zmiany klimatu rzeczywiście mają miejsce - mówi Stępniewski.

Profesor Piotr Tryjanowski z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu uważa, że ocieplenie klimatu jest ogromnym naukowym problemem. Członek nagrodzonego pokojowym Noblem Międzyrządowego Panelu ds. Zmian Klimatu mówi jednak, że w sensie społecznym te zmiany niekoniecznie są negatywne. - Z cieplejszego klimatu na pewno nie będą cieszyć się właściciele wyciągów narciarskich, zadowolone będą natomiast osoby, które uprawiają winogrona. Cieplejszy Bałtyk pewnie nie stanie się większą atrakcją turystyczną ze względu na rozkwitające sinice - wskazuje ekspert.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)