Guantanamo: władze Kuby będą współpracować
Baza w Guantanamo (AFP)
Kubańskie władze nieoczekiwanie zaoferowały w nocy z piątku na sobotę Stanom Zjednoczonym współpracę w kwestii afgańskich jeńców, oczekiwanych w amerykańskiej bazie wojskowej Guantanamo na Kubie.
Pierwsza grupa około dwudziestu jeńców - schwytanych w Afganistanie terrorystów binladenowskiej Al-Kaidy i talibów - przybyła do bazy w piątek wieczorem. W bazie przygotowano miejsca dla około dwu tysięcy afgańskich więźniów.
Rząd w Hawanie, jakkolwiek zastrzegł iż wykorzystanie bazy USA - położonej na wschodnim krańcu wyspy - w charakterze wojskowego więzienia nie jest należyte, szczególnie z technicznego punktu widzenia, dodał, iż chociaż nie był konsultowany w tej sprawie, jednakże został poinformowany o takich planach Waszyngtonu.
Wbrew oczekiwaniom analityków, którzy spodziewali się kubańskiego protestu, Hawana oświadczyła, iż uczyni wszystko by utrzymać klimat dobrej woli i wzajemnego poszanowania, jaki w ostatnich latach wytworzył się wokół bazy.
Także napływ w ostatnim czasie dużej liczby amerykańskich żołnierzy do Guantanamo nie stanowi - w obecnej ocenie rządu Kuby - zagrożenia dla bezpieczeństwa kraju. Rząd - głosi oświadczenie - nie będzie stwarzać żadnych przeszkód w toku amerykańskiej operacji. Przeciwnie - Hawana oferuje "pomoc medyczną" afgańskim jeńcom, mającym trafić do bazy. (aka)