Grzybiarz znalazł zwłoki 24‑latka. Na ciele nie było obrażeń
Mężczyzna, który wracał ze zbierania Grzybów w okolicach świętokrzyskiego Sukowa, znalazł w lesie zwłoki. Policja nie otrzymała zgłoszenia o zaginięciu, ale już wiadomo, że chodzi o 24-latka.
- Według wstępnych ustaleń, 24-latka żywym widziano cztery dni wcześniej, nie mieliśmy jednak zgłoszenia, by zaginął - powiedział w rozmowie z dziennikarzem portalu echodnia.eu starszy sierżant Damian Janus z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Grzybiarz, który znalazł zwłoki, zaalarmował służby ratunkowe. - Na miejscu okazało się, że odnaleziony to 24-letni mieszkaniec gminy Daleszyce. Mężczyzna nie miał na ciele żadnych obrażeń, wstępnie wykluczyliśmy, by ktoś przyczynił się do jego śmierci, zwłoki zostały jednak zabezpieczone do sekcji, która wskaże jej dokładną przyczynę – stwierdził sierż. Janus.
Źródło: echodnia.eu