"Grzyb na ścianach". Wskazali najgorsze uzdrowisko nad morzem

Wyjazd do sanatorium ma na celu poprawę zdrowia i kondycji fizycznej, szczególnie po przebytej chorobie. W Polsce można znaleźć wiele uzdrowisk oferujących zróżnicowane zabiegi, jednak nie wszystkie spełniają wymagania w zakresie jakości usług. Część kuracjuszy sugeruje, że poziom obsługi w niektórych ośrodkach nie odpowiada ich oczekiwaniom.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © East News | Damian Klamka
Paulina Ciesielska

Ustka, Kamień Pomorski czy Dąbki to popularne miejscowości nadmorskie, które cieszą się statusem uzdrowiska dzięki korzystnemu klimatowi oraz bogactwu naturalnych surowców.

Kołobrzeg to natomiast jedno z najstarszych uzdrowisk w Polsce, znane już od lat za swoje lecznicze właściwości. Dzięki bogactwu jodu w powietrzu miasto przyciąga osoby z problemami dróg oddechowych. Świnoujście z kolei jest wyjątkowe ze względu na swoje położenie na 44 wyspach i dostęp do morza oraz Zalewu Szczecińskiego. Uzdrowisko jest polecane dla osób z problemami układu oddechowego i krążenia, a miejscowe sanatoria oferują szereg leczniczych zabiegów oraz niesamowite widoki na Bałtyk.

Niedawno portal turyści.pl zwrócił się do swoich czytelników, by podzielili się opiniami na temat uzdrowisk w Polsce. Odpowiedzi napłynęły hurtowo, a Dąbki były jedną z najczęściej wymienianych miejscowości uzdrowiskowych. Wielu kuracjuszy było jednak zdegustowanych pobytem, podkreślając, że największymi problemami były słaba czystość oraz niewystarczający standard obsługi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ile powinien zarabiać partner? "tak około 15 tys. złotych"

"Budynek A,B,C w wilgoci grzyb na ścianach, wyszczerbione naczynia na stołówce. Żenada pod każdym względem. Pokoje farelkami ogrzewane w styczniu i lutym - dziadostwo" - czytamy na portalu turyści.pl.

"400 os w jednym ośrodku. Tylko 15 min na posiłek. Mieszkam na 2 piętrze bez windy, a jestem osobą niepełnosprawnych, po 4 operacjach ortopedycznych. To wygląda jak wczasy dla seniorów a nie rehabilitacja dla chorych. Obsługa zarobiona. Właściciel idzie na ilość nie jakość. I co kilka dni słyszymy, że NFZ płaci za nas tylko 170 zł dziennie" - brzmi inny komentarz.

"Super Express" zwraca uwagę, że podobne opinie otrzymała stolica polskich uzdrowisk, czyli Ciechocinek.

Czytaj także:

Źródło: turyści.pl, "Super Express"

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (5)