Rakieta Muska rozsypała się nad Polską. Znaleziono już trzy części
W okolicach Poznania znaleziono kolejną, trzecią już część rakiety Falcon 9, która nad ranem w sposób niekontrolowany weszła w atmosferę nad terytorium Polski. Zbiornik, podobny do dwóch wcześniej znalezionych, odkryto na polu w gminie Kuślin.
Przypomnijmy, że pierwszy fragmenty rakiety Elona Muska - prawdopodobnie zbiornik na hel - znaleziono w środę w Komornikach.
Drugą część rakiety znaleziono w miejscowości Wiry w okolicach Poznania. Informację tę potwierdziła policja, która oświadczyła, że odnaleziony w miejscowości Wiry obiekt to taki sam zbiornik, jak ten odnaleziony w Komornikach.
Uszkodzona droga S5 to też wina Falcona?
Około godziny 17 służby otrzymały zgłoszenie o uszkodzeniu jezdni na drodze S5 na wysokości miejscowości Czerlejno (gmina Kostrzyn). - W tej chwili zabezpieczamy to miejsce. Wyłączony jest z ruchu środkowy pas. Oczekujemy teraz na specjalistę, który stwierdzi pochodzenie tego obiektu. W wyniku tego zdarzenia nikt nie ucierpiał -informował podkom. Łukasz Paterski z poznańskiej policji.
Wieczorem okazało się jednak, że było to zwykłe uszkodzenie nawierzchni, które nie miało nic wspólnego z rakietą Falcon 9.
Zbiornik na polu w gminie Kuślin
Wieczorem służby poinformowały o trzecim takim samym elemencie, takim jak wcześniej znaleziono w Komornikach i Wirach.
- Mamy znaleziony trzeci zbiornik. Po godz. 17 w okolicach Nowego Tomyśla na polu w gminie Kuślin został znaleziony kolejny identyczny obiekt jak dwa poprzednie - poinformował rzecznik wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.