Grzegorz Schetyna wskazał kandydata na premiera. "Naturalny kandydat"
- Jeśli nie macie większości, to odejdźcie - powiedział w środę Donald Tusk w Sejmie. Były premier apelował do Jarosława Kaczyńskiego, by doprowadził do głosowania nad wotum zaufania dla premiera Morawieckiego na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Czy oznacza to wniosek o konstruktywne wotum nieufności i zaproponowanie kandydata na szefa rządu? - To wymaga rozmów, to musi jeszcze potrwać. Donald Tusk buduje konstrukcję polityczną przed najbliższymi wyborami parlamentarnymi. To wymaga czasu. Donald Tusk bardzo wyraźnie mówi, że to Kaczyński powinien potwierdzić tę większość. Nie wydaje mi się, żeby był dzisiaj czas na konstruktywne wotum nieufności - komentował były szef PO Grzegorz Schetyna w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. Tusk byłby nie do zaakceptowania jako szef rządu dla partnerów opozycyjnych? - Nie jest dzisiaj problemem, kto będzie premierem przyszłego rządu, dzisiaj problemem dla Polski jest premier Morawiecki, wicepremier Kaczyński i cały zestaw PiS-u, który demoluje nasz kraj - odpowiedział Schetyna. - Każdy klub, każda partia, każda koalicja przed wyborami powinna przedstawić kandydata na premiera. Donald Tusk jest naturalnym kandydatem Platformy, bo jest jej szefem. Ale wybory są za półtora roku. Jest pytanie, jakie będą sondaże przed kampanią wyborczą, czy PO będzie szła do tych wyborów sama czy w koalicji - wskazał Schetyna.