Braun zakłócił wykład. Bosak zabiera głos
Grzegorz Braun zablokował we wtorek wykład prof. Jana Grabowskiego, miał też zniszczyć mikrofon i głośniki. Krzysztof Bosak przekonuje, że na takie wykłady powinny reagować państwowe służby. - To słaba sytuacja, że ciężar powstrzymywania takich kłamstw spoczywa na pojedynczych obywatelach czy posłach - stwierdza.
We wtorek wieczorem w siedzibie Niemieckiego Instytutu Historycznego w Warszawie miał się odbyć wykład prof. Jana Grabowskiego pt. "Polski (narastający) problem z historią Holokaustu". Historyk z kanadyjskiego Uniwersytetu w Ottawie zajmuje się w swojej pracy badaniami nad zagładą ludności żydowskiej w Polsce. Jest autorem i współautorem wielu książek i prac naukowych.
Wykład miał opisywać "próby zafałszowania historii Holokaustu, których wspólnym mianownikiem jest chęć ochrony swoiście rozumianego dobrego imienia narodu polskiego" - czytamy w zapowiedzi na stronie Niemieckiego Instytutu Historycznego w Warszawie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostro jak nigdy. "To polityczny idiota"
Wydarzenie zakłócił poseł Konfederacji Grzegorz Braun, który okupował mównicę, miał też powyrywać kable od mikrofonów i odmówił opuszczenia budynku. Wykład odwołano, na miejsce przyjechała policja.
Bosak: słaba sytuacja
Krzysztof Bosak w rozmowie z Interią przekonuje, że "na kłamstwa prof. Jana Grabowskiego" powinny reagować polskie służby państwowe. - Reagować poprzez oficjalne polemizowanie z tymi tezami jako kłamstwem historycznym. Od kiedy to się pojawiło, to Instytut Pamięci Narodowej zachowuje się tak, jakby nie potrafił podjąć polemiki - mówi poseł Konfederacji.
Bosak nie chce jednak wypowiadać się o zachowaniu kolegi z sejmowego klubu. - Nie komentuję - stwierdza. Dodaje jednak, że "to słaba sytuacja, że ciężar powstrzymywania takich kłamstw spoczywa na pojedynczych obywatelach czy posłach".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Poseł Konfederacji przekonuje, że prof. Grabowski "uprawia swoją propagandę, która jest zbieżna z interesami niemieckimi i absolutnie antypolska".
- Niemieckie instytucje państwowe powinny z przyzwoitości powstrzymywać się od jakiejkolwiek antypolskiej polityki historycznej w temacie Holocaustu. To po prostu skrajnie nieprzyzwoite - uważa Bosak.
Czytaj więcej:
Źródło: Interia, WP