Premierowa w "sexy" sukience
To była chyba największa wpadka na najwyższym szczeblu. Kiedy na początku lipca 2002 r. Leszek Miller podejmował japońską parę monarszą: cesarza Akihito i cesarzową Michiko, jego żona, Aleksandra miała na sobie jedwabną sukienkę z napisami: "love", "romance", "pink", "sexy". Frywolne napisy na sukience premierowej skutecznie odwróciły uwagę mediów od powagi spotkania.
Tekst: Joanna Stanisławska, Wirtualna Polska