PolskaGrypa zaczyna szaleć w Wielkopolsce - coraz więcej zachorowań

Grypa zaczyna szaleć w Wielkopolsce - coraz więcej zachorowań

We wrześniu wielkopolski sanepid odnotował 30 tysięcy przypadków zachorowań na grypę lub jej pochodne. W pierwszej połowie października zachorowało ponad 22 tys. osób.

Grypa zaczyna szaleć w Wielkopolsce - coraz więcej zachorowań
Źródło zdjęć: © Fotolia | photostudio7380
Zenon Kubiak

19.10.2015 | aktual.: 26.10.2015 17:38

Grypa i jej pochodne to zdecydowanie najczęstsza choroba zakaźna występująca w Polsce. Przyczyną corocznych, sezonowych wzrostów zachorowań w okresie jesienno-zimowym są wirusy grypy typu A i B. Grypa przenosi się z osoby na osobę drogą kropelkową podczas kichania, kaszlu lub w wyniku bezpośredniego kontaktu ze świeżą wydzieliną z dróg oddechowych zakażonych osób.

W Polsce sezon wzmożonych zachorowań na grypę zaczyna się w październiku, ale wzrost liczby zachorowań coraz częściej zaczyna się już w połowie września. W tym roku Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Poznaniu odnotowała we wrześniu na terenie całej Wielkopolski 30 tysięcy zachorowań.

Chociaż jest dopiero połowa października, wszystko wskazuje na to, że do końca miesiąca na grypę zachoruje około 50 tysięcy kolejnych osób. W pierwszym tygodniu października odnotowano ponad 10 tysięcy przypadków, w drugim kolejne 12,5 tysiąca.

Tak nagły wzrost liczby zachorowań nie jest niczym specjalnie zaskakującym. W zeszłym roku o tej porze roku sanepid odnotował zaledwie o około 10 proc. mniej przypadków.

- W całym sezonie epidemicznym 2014/2015 w Polsce zarejestrowano ponad 3,5 miliona zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę, w tym ok. 12 tys. osób z powodu grypy przebywało w szpitalu – informuje wielkopolski sanepid.

Warto przypomnieć, że objawami grypy najczęściej są: wysoka gorączka, dreszcze, bóle mięśni, bóle głowy, uczucie osłabienia, suchy kaszel, ból gardła i katar (zwykle o niedużym nasileniu). U małych dzieci mogą pojawić się mniej charakterystyczne objawy – senność, rozdrażnienie, brak apetytu, wymioty.

Objawów nie należy lekceważyć, tylko jak najszybciej udać się do lekarza. Bagatelizowanie choroby nie tylko prowadzi do jej rozwoju, ale też sprawia, że nieświadomie zarażamy innych, np. mimo choroby przychodząc do pracy.

Przed zachorowaniem może nas uchronić szczepionka, ale od trzech lat odsetek osób szczepiących się przeciwko grypie utrzymuje się w Polsce na stałym poziomie ok. 3,7 proc.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (24)