Gruziński opozycjonista zmarł na atak serca
Gruziński opozycjonista i magnat finansowy Badri Patarkaciszwili, rywal urzędującego szefa państwa Micheila Saakaszwilego w wyborach prezydenckich, zmarł na atak serca - poinformowali jego współpracownicy.
13.02.2008 | aktual.: 13.02.2008 10:55
Zgon nastąpił około godziny 23.00 w domu Patarkaciszwiliego na przedmieściach brytyjskiej stolicy.
53-letni Patarkaciszwili w listopadzie wyjechał z Gruzji i od tego czasu przebywał na zmianę w Wielkiej Brytanii i Izraelu.
Policja dotychczas nie potwierdziła przyczyny śmierci. Tak jak w przypadku wszystkich niespodziewanych zgonów, także ten jest uważany za podejrzany - zaznaczył rzecznik brytyjskiej policji hrabstwa Surrey. Później w ciągu dnia w celu ustalenia przyczyn zgonu zostanie przeprowadzona sekcja zwłok - dodał.
Kilka godzin przed śmiercią Patarkaciszwili spotkał się ze swoim znajomym, rosyjskim oligarchą Borysem Bierezowskim. Widziałem się z nim wczoraj - potwierdził Rosjanin, który od wielu lat prowadził z Gruzinem interesy.
Gruziński miliarder był właścicielem opozycyjnej stacji telewizyjnej Imedi TV. Fortuny dorobił się w latach chaotycznej prywatyzacji postradzieckiego majątku państwowego; miał m.in. spore udziały w rosyjskich firmach: zakładach samochodowych AwtoWaz, kompanii naftowej Sibnieft, czy kombinatach metalurgicznych Rusal.
Startował też w wyborach prezydenckich, w których uzyskał mniej niż 10% głosów, podczas gdy Saakaszwili już w pierwszej turze zapewnił sobie reelekcję.
Uważa się, że to on stał za masowymi protestami opozycji w Tbilisi pod koniec ubiegłego roku, po których prokuratura zarzuciła mu próbę zamachu stanu.
Patarkaciszwilego posądzano o usiłowanie przekupienia współpracowników Saakaszwilego. Miał on oferować ponad 100 mln dolarów szefowi wydziału operacji specjalnych MSW Irakliemu Kodui w zamian za przejście dzień po wyborach na stronę opozycji - w razie zwycięstwa Saakaszwilego.