Grudziądz: strzelał do dzieci przed blokiem. "Bo bawiły się za głośno"

22-letni grudziądzanin, który z wiatrówki strzelał do dzieci, został zwolniony z aresztu. Chce dobrowolnie poddać się karze. Mężczyzna zranił dwójkę dzieci: ośmio- i dziewięciolatka. Tłumaczy, że strzelał, bo robiły zbyt dużo hałasu. Rodzice boją się, że historia się powtórzy.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL | Maciej Stanik
Violetta Baran

Ta dramatyczna historia rozegrała się na jednym z podwórek w Grudziądzu, na którym bawiła się piątka dzieci. Nagle przed blok wyszedł młody mężczyzna i oddał w ich kierunku kilka strzałów. Potem spokojnie odszedł.

- Byłam w domu, kiedy przybiegł przerażony syn. Został trafiony w rękę. Rana ma kilka milimetrów głębokości - opowiada portalowi gazetapomorska.pl Kamila, mama postrzelonego ośmiolatka.

Drugi z chłopców, dziewięciolatek, został dwukrotnie postrzelony w brzuch. Na szczęście, rany były niegroźne. Okazało się, że sprawca strzelał do dzieci metalowymi kulkami.

Wezwano policje, która szybko zatrzymała 22-letniego sprawcę. W jego mieszkaniu, oprócz pistoletu na kulki znaleziono także marihuanę.

W czwartek 22-latek stanął przed prokuratorem. Usłyszał zarzuty narażenia dzieci na uszczerbek na zdrowiu oraz posiadania narkotyków.

- Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Okazał skruchę. Wyraził wolę dobrowolnego poddania się karze - mówi portalowi gazetapomorska.pl Magdalena Chodyna, zastępca Prokuratora Rejonowego w Grudziądzu. - Wyjaśnił, że strzelał, bo dzieci zachowywały się bardzo głośno, wcześniej zwracał im uwagę, ale nie przynosiło to skutku - dodała.

Prokuratura nie wnioskowała o tymczasowy areszt dla mężczyzny. Ma do czasu procesu
meldować się trzy razy w tygodniu w komendzie policji. Nie wolno mu też zbliżać się do pokrzywdzonych dzieci na odległość mniejszą niż 20 metrów.

Decyzja śledczych o zwolnieniu z aresztu 22-letniego napastnika nie spodobała się matkom zaatakowanych dzieci. Boją sie, że mężczyzna może ponownie strzelać do ich pociech.

Źródło: gazetapomorska.pl

Wybrane dla Ciebie

GIS ostrzega przed salmonellą w herbatce ziołowej
GIS ostrzega przed salmonellą w herbatce ziołowej
Demonstracje w Nepalu po zakazie platform społecznościowych. Są ofiary
Demonstracje w Nepalu po zakazie platform społecznościowych. Są ofiary
Zatrzymanie aktywistki Pussy Riot w Polsce. Decyzja prokuratury
Zatrzymanie aktywistki Pussy Riot w Polsce. Decyzja prokuratury
Kolejna ofiara reżimu Łukaszenki. Podniebiennyj nie żyje
Kolejna ofiara reżimu Łukaszenki. Podniebiennyj nie żyje
Niepokojące incydenty w Polsce. "Musimy łączyć kropki"
Niepokojące incydenty w Polsce. "Musimy łączyć kropki"
Zamach w Jerozolimie. Przerażające nagranie z ataku
Zamach w Jerozolimie. Przerażające nagranie z ataku
Zmiana czasu 2025. Kiedy nastąpi i na kogo może wpłynąć najbardziej?
Zmiana czasu 2025. Kiedy nastąpi i na kogo może wpłynąć najbardziej?
Obcy dron spadł w Polsce. "Kilkaset części"
Obcy dron spadł w Polsce. "Kilkaset części"
Grożą unicestwieniem Gazy. "Ostatnie ostrzeżenie" dla Hamasu
Grożą unicestwieniem Gazy. "Ostatnie ostrzeżenie" dla Hamasu
Karambol na wyścigu RiderMan. 100 rannych, 50 karetek i cztery helikoptery w akcji
Karambol na wyścigu RiderMan. 100 rannych, 50 karetek i cztery helikoptery w akcji
Berlin alarmuje. Boją się katastrofy po upadku rządu Francji
Berlin alarmuje. Boją się katastrofy po upadku rządu Francji
Sprawa wybuchów w Rembertowie. Komunikat Żandarmerii Wojskowej
Sprawa wybuchów w Rembertowie. Komunikat Żandarmerii Wojskowej