To nie pierwszy incydent
Jak się okazało, nie był to pierwszy wypadek samolotu linii Carpatair. Są one partnerem Alitalii i w tym charakterze obsługują jego niektóre połączenia krajowe.
W ostatnim miesiącu miały już 15 rozmaitych awarii. Władze lotnictwa cywilnego od dawna domagają się ich skrupulatnej kontroli, zarzucają jednocześnie Alitalii, że wprowadza w błąd swych pasażerów - na biletach bowiem figuruje nazwa narodowego włoskiego przewoźnika, a nie rumuńskiego partnera.