Groźby i wyzwiska. Róża Thun zawiadamia śledczych
"Oglądaj się szmato za siebie, bo już jest po tobie, już jesteś martwa" - napisał hejter do Róży Thun. Europosłanka PO opublikowała na Twitterze zdjęcia listów z pogróżkami, które otrzymała. Sprawę przekazała prokuraturze.
"Milusińscy listy piszą. Dałam prokuraturze. Niech się policja tym zajmie" - napisała Thun, dodając hasztagi #hejtstop i #hejt.
"Ty żydowsko-niemiecka szmato. Przyjmij do wiadomości, że podczas któregoś pobytu w Polsce zostaniesz usunięta spośród żywych, bo takie anty polskie szuje trzeba bezwzględnie zabijać. Pracujemy nad obstawieniem twojego, gnido, domu w Zakopanem, bo tam też się nieraz pokazujesz. Jeżeli pracownica twojego, łachudro, biura nie pokaże ci tego pisma to położymy je na grobie jeżeli twoje ścierwo będzie gniło w Polsce. Do zobaczenia łachudro” (pisownia oryg. - przy. red.) - to treść pierwszego listu. Pod groźbami znajduje się podpis: Michał K. z Częstochowy.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Również drugi z listów, który trafił do biura europosłanki zawiera groźby i wyzwiska. "Ty szwabski szmalcowniku za to co k... szmato p... w tym hitlerowskim programie będziesz ogolona a potem zastrzelona jak to się robiło za okupacji z takimi k... Oglądaj się za siebie, bo już jest po tobie już jesteś martwa. Takie k... muszą być zabite by Polsce nie szkodziły i tak się stanie. Już kwas jest naszykowany” - grozi autor listu.
Zobacz także: Bronisław Komorowski o Antonim Macierewiczu: "Lepiej żeby zamilkł, mówi bzdury"
Echa wywiadu
Autorzy listów odnoszą się do wypowiedzi Thun, które padły w wywiadzie dla niemieckiej telewizji NDR. Eurodeputowana mówiła tam, że PiS chce zniszczyć w Polsce demokrację, a w zamian może wprowadzić dyktaturę. Dodała, że jest przekonana, iż partia Jarosława Kaczyńskiego chce wyprowadzić Polskę z Unii Europejskiej.
Do tych słów odniósł się też europoseł PiS Ryszard Czarnecki. Oskarżył ją o donoszenie na własny kraj i nazwał szmalcownikiem. Za tę wypowiedź Czarnecki stracił stanowisko wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego.