Gronkiewicz-Waltz: komisja bankowa wezwie mnie przed wyborami
Hanna Gronkiewicz-Waltz jest pewna, że sejmowa komisja śledcza do spraw bankowości wezwie ją na przesłuchanie przed wyborami samorządowymi. Kandydatka Platformy Obywatelskiej na prezydenta Warszawy powiedziała w Trójce, że jest to celowe.
21.08.2006 | aktual.: 21.08.2006 10:47
Była prezes Narodowego Banku Polskiego twierdzi, że PiS-owi chodzi o oderwanie jej od kampanii wyborczej. Przypomniała, że szefem komisji jest ustawicznie ją atakujący poseł PiS Artur Zawisza.
Według rozmówczyni Trójki, komisja mogła zostać specjalnie powołana przeciwko niej, aby nie została prezydentem Warszawy. Przypomniała, że zgłosiła swą kandydaturę, gdy kandydata PiS jeszcze nie było. Kilka miesięcy przed ogłoszeniem kandydatury PiS Kazimierza Marcinkiewicza z PiS.
Marcinkiewicz ostatnio zaapelował do komisji, by przesłuchała Gronkiewicz-Waltz po wyborach samorządowych. Rozmówczyni Trójki nie wierzy w szczerość intencji PiS. Hanna Gronkiewicz-Waltz przypomniała, że w PRL podczas przesłuchań występowali zawsze dobry i zły ubek. Ten pierwszy był miły, a drugi krzyczał. I jej zdaniem Marcinkiewiczowi przydzielono tu tę pierwszą rolę.
Rozmówczyni Trójki wykluczyła koalicję PO z PiS w Warszawie. Oświadczyła, że Platforma nie da się kolejny raz oszukać PiS-owi.