Grobowiec pełen skarbów
"Gazeta Wyborcza" pisze o niezwykłym odkryciu bułgarskich archeologów. W jednym z antycznych grobów znaleźli oni, między innymi, koronę, pierścienie i bogato zdobioną zbroję. Grób otacza jednak wielka tajemnica - nie wiadomo, kto właściwie został w nim pochowany.
29.07.2005 | aktual.: 29.07.2005 07:43
Odkrycia dokonano w pobliżu małej wioski leżącej 300 kilometrów od bułgarskiej stolicy Sofii. Zespół profesor Danieli Agre natrafił na doskonale zachowany antyczny grobowiec pełen złotych skarbów datowanych na IV wiek przed naszą erą. 15 badaczy z Bułgarskiego Instytutu Archeologicznego nie mogło wyjść ze zdumienia, wyciągając kolejne, liczące sobie prawie 2 i pół tysiąca lat przedmioty. Wśród nich były, między innymi, złoty wieniec laurowy pełniący funkcję korony, pierścień i nakolanniki. W grobie natrafiono też na kilkanaście rhytonów - grawerowanych pucharów o kształcie rogów wykonanych ze srebra i brązu, greckie ceramiczne naczynia, a także broń, elementy uprzęży i zbroi ozdobionej mitologicznymi scenkami rodzajowymi. Wszystko wykonane jest ze szlachetnych metali.
"Gazeta Wyborcza" pisze, że trduno jest na razie ustalić, kto został w grobowcu pochowany. Odnalezione w nim szczątki zostaną wydobyte i wysłane do Sofii na dokładne badania. Jednak według naukowców odnaleziony grób może należeć do Seutusa, miejscowego gubernatora oraz samozwańczego króla Tracji. (IAR)