Greta Thunberg przed sądem. Wskazała prawdziwego wroga
W londyńskim Westminster Magistrates' Court trwa proces w sprawie naruszenia porządku publicznego podczas protestu przed konferencją naftowo-gazową. Jedną z oskarżonych jest aktywistka Greta Thunberg. "Musimy pamiętać, kto jest prawdziwym wrogiem" - powiedziała 21-latka po pierwszej rozprawie.
Greta Thunberg udzieliła wypowiedzi w czwartek przed londyńskim sądem - podaje agencja Reutera. - Mimo że to my tu stoimy, a działacze na rzecz klimatu, środowiska i praw człowieka na całym świecie są ścigani, czasami skazywani i otrzymują sankcje prawne za działanie zgodne z nauką, musimy pamiętać, kto jest prawdziwym wrogiem - powiedziała 21-latka. - Czego bronimy? Kogo mają chronić nasze prawa? - pytała.
Proces dotyczy naruszenia porządku publicznego. Oskarżonych zostało pięć osób w wieku od 19 do 59 lat. Aktywistom zarzucane jest niezastosowanie się do nakazu wyższych funkcjonariuszy policji, którzy polecili im przenieść protest do wyznaczonego obszaru. Greta Thunberg, tak jak pozostali oskarżeni, nie przyznała się do winy. Jeśli zostaną skazani, każdemu z nich grozi maksymalna grzywna w wysokości 2,500 funtów (około 12,6 tys. zł).
Thunberg została aresztowana 17 października 2023 r. podczas pikiety przed hotelem, w którym Energy Intelligence Forum gościło liderów branży naftowej i gazowej. W sądzie odtworzono nagranie z momentu jej aresztowania, podczas którego protestujący skandowali "Oily money out!", nawiązując w ten sposób do branży naftowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Siedząca na ławie oskarżonych aktywistka przez całą rozprawę pisała w notatniku - donosi Reuter. Po zakończeniu przewodu sądowego wyszła przed budynek, gdzie odbywała się demonstracja działaczy nad rzecz ochrony środowiska. "Protest klimatyczny nie jest przestępstwem"- skandował zgromadzony tłum. Proces ma się zakończyć w piątek, kiedy Thunberg złoży zeznania.
Źródło: Reuters