Greckie źródła o perspektywach szczytu
Na dzień przed planowanym na poniedziałek w Brukseli spotkaniem przywódców Piętnastki, przewodnicząca w tym półroczu UE Grecja ma obawy co do możliwości znalezienia wspólnej
unijnej formuły w sprawie Iraku. Grecki szef dyplomacji liczy jednak na zasadniczy przełom.
16.02.2003 12:16
Oficjalnego optymizmu nie potwierdzają cytowane przez agencję Associated Press dyplomatyczne koła w Atenach, które sądzą, iż uzgodnienie jednolitej platformy UE w kwestii irackiej może okazać się w praktyce niewykonalne.
Optymistyczny punkt widzenia Aten zaprezentował w niedzielę w Kairze szef dyplomacji greckiej, Jeorjos Papandreu.
Przybył on do Egiptu z kilkugodzinna wizytą, by wziąć udział w odbywającym się w Kairze posiedzeniu ministrów spraw zagranicznych państw arabskich przed planowanym na koniec lutego szczytem Ligi Arabskiej, poświęconym Irakowi. Papandreu ma zaapelować do państw regionu, by wymogły na Iraku realizację postanowień ONZ, gwarantujących rozbrojenie tego kraju.
Grecki minister oświadczył w Kairze, że nadal liczy, że w poniedziałek w Brukseli Piętnastka będzie w stanie "przemówić jednym głosem" w kwestii irackiej. Przyznał, iż kraje UE nie są zgodne w podejściu do sprawy Iraku, a przede wszystkim następnych działań wobec tego kraju i ta właśnie sprawa będzie przedmiotem dyskusji na brukselskim szczycie.
Anonimowe koła z greckiego MSZ ujawniły w niedzielę - podaje agencja AP - iż Grecja nie zamierza na poniedziałkowym spotkaniu przedstawiać przywódcom UE jakiegokolwiek projektu rezolucji lub końcowego oświadczenia - ewentualny taki dokument zostanie dopiero wypracowany na brukselskim posiedzeniu. Wystąpienie już na początku obrad z projektem takiego tekstu byłoby "niezwykle ryzykowne" - powiedział urzędnik grecki, cytowany przez Associated Press.
W szczycie UE weźmie udział zaproszony przez Grecję sekretarz generalny ONZ Kofi Annan. Annan będzie uczestniczył w dyskusji i odpowiadał na pytania. Zaproszenie sekretarza generalnego ONZ wpisuje się w wysiłki prezydencji, by na szczycie doprowadzić do jednolitego stanowiska" Unii, podzielonej w sprawie ewentualnej wojny z Irakiem.
Grecja w ostatnich dniach ostrzegła przywódców Unii, że podziały Piętnastki w kwestii Iraku mogą stanowić punkt zwrotny w kwestiach związanych z przyszłością Europy.
Grecja, przewodnicząca obecnie Unii Europejskiej, stanowczo sprzeciwia się akcji zbrojnej przeciw Irakowi i chce, by inspektorzy ONZ otrzymali więcej czasu na swą misję rozbrojeniową.(an)