Granaty z czasów II wojny światowej w budynku sądu
Trzy granaty, pochodzące najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej, znaleziono na poddaszu opolskiego sądu okręgowego - poinformowała Ewa Kosowska-Korniak z biura prasowego opolskiego sądu.
23.02.2006 | aktual.: 23.02.2006 14:02
Wezwaliśmy policję, a ta saperów z patrolu rozminowania z Brzegu. Na szczęście granaty znaleziono w nie użytkowanym skrzydle sądu - powiedziała Kosowska-Korniak.
Pomieszczenia w niezamieszkanej części budynku są właśnie remontowane, docelowo mają się tam znaleźć gabinety sędziów i kuratorów, a także biuro prasowe. Granaty najprawdopodobniej ukryte były pod samym dachem. Poprzedniego dnia robotnicy zrywali warstwę poszycia. Dzisiaj, kiedy przygotowywali śmieci do wyniesienia, odkryli wybuchowe znalezisko - relacjonowała pracownica biura prasowego.
Kosowska-Korniak dodała, że ze względu na to, iż całe skrzydło, w którym znaleziono niewybuchy, jest puste, nie zachodziła konieczność ewakuacji sądu. Poza tym - według saperów - granaty były pozbawione zapalników.