Grali w badmintona. Nagle sufit spadł im na głowy
Dramatyczne sceny rozegrały się na Tajwanie. Podczas gry w badmintona niespodziewanie zawalił się sufit i zawodnicy musieli szybko ewakuować się z kortu. Powodem tej niebezpiecznej sytuacji było trzęsienie ziemi.
W pobliżu stolicy Tajwanu – Tajpej - doszło do trzęsienia ziemi o sile 6,8 w skali Richtera. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać przerażający moment, gdy niczego nie spodziewający się gracze zaczynają w popłochu uciekać, by ratować swoje życie. Na podłogę spadają z impetem kawałki sufitu. Kort znajdował się na piątym piętrze centrum sportowego. Nagranie krąży w mediach społecznościowych.
Potężne trzęsienie ziemi
W niedzielę potężne trzęsienie ziemi nawiedziło Tajwan. Wstrząsy pojawiły się w pobliżu stolicy kraju przed godziną 15.00. Największe zniszczenia zostały odnotowane w mieście Chishang, które znajduje się na północ od epicentrum wstrząsów. Sufit zapadający się w centrum sportowym to tylko jedno z wielu zniszczeń, jakich dokonał żywioł. Są również ofiary śmiertelne, między innymi pracownik fabryki cementu w mieście Yuli. W tym samym mieście całkowicie zawalił się budynek mieszkalny ze sklepem spożywczym na parterze. Na szczęście wszystkich udało się bezpiecznie wyciągnąć z gruzowiska. W wyniku trzęsienia ziemi bez prądu znalazło się tysiące gospodarstw domowych. Brakuje również bieżącej wody z powodu uszkodzenia rur wodociągowych. Nawet betonowy chodnik niebezpiecznie rozbił się na mniejsze części.
Tajwan ze względu na swoje położenie geograficzne należy do miejsc często nawiedzanych przez trzęsienia ziemi. Jeden z ostatnich bardzo tragicznych w skutkach kataklizmów był przypadek z 2016 r., kiedy zginęło ponad sto osób. Z kolei w 1999 r. ofiar śmiertelnych było ponad dwa tysiące.