Europa stawi czoła Putinowi? Sikorski odpowiada
- Niosę ten krzyż krytyki pana prezydenta od półtora roku. I chyba doniosę go do końca jego kadencji - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w wywiadzie "Gazety Wyborczej". W ten sposób odniósł się do krytyki prezydenta, dotyczącej jego czwartkowego exposé w Sejmie.
Co musisz wiedzieć?
- Amerykańskie wojska w Polsce: Minister Radosław Sikorski zaznaczył, że Polska liczy na obecność wojsk USA na wschodniej flance NATO.
- Relacje z USA: Sikorski odniósł się do krytyki prezydenta Andrzeja Dudy, podkreślając, że w swoim exposé mówił o Stanach Zjednoczonych, choć nie w sposób, który preferuje PiS.
- Sytuacja w Ukrainie: Sekretarz stanu USA, Marco Rubio, zaprzeczył doniesieniom o naciskach na Ukrainę w sprawie Krymu, co Sikorski uznał za ważny sygnał.
Jakie są plany dotyczące obecności wojsk USA w Polsce?
Minister Radosław Sikorski w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" podkreślił, że Polska liczy na dalszą obecność amerykańskich wojsk na wschodniej flance NATO. "Niezależnie od decyzji, co do ogólnej obecności wojsk USA w Europie, liczymy, że amerykańskie wojsko będzie tam, gdzie jest zagrożenie – czyli na wschodniej flance NATO, w tym w Polsce" - powiedział Sikorski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Bije w Dudę po expose Sikorskiego. "Wspólny antyeuropejski mianownik"
Obecnie w Polsce stacjonuje około 10 tys. amerykańskich żołnierzy.
Jakie są relacje Polski z USA według Sikorskiego?
W odpowiedzi na krytykę prezydenta Andrzeja Dudy, Sikorski zaznaczył, że w swoim exposé mówił o relacjach z USA, choć nie w sposób, który preferuje Prawo i Sprawiedliwość.
- Niosę ten krzyż krytyki pana prezydenta od półtora roku. I chyba doniosę go do końca jego kadencji - ocenił minister. Sikorski wyraził nadzieję, że prezydent Duda przekaże prezydentowi Trumpowi stanowisko Polski podczas spotkania w Rzymie.
Jakie są stanowiska USA i UE wobec Ukrainy?
Sikorski odniósł się również do sytuacji na Ukrainie, podkreślając, że sekretarz stanu USA, Marco Rubio, zaprzeczył doniesieniom o naciskach na Ukrainę w sprawie Krymu. - To jest ważny sygnał. Co więcej, powiedział, że Ukraina, oczywiście jako suwerenne państwo, powinna mieć prawo do rozwijania swojej armii i swojego przemysłu obronnego - dodał Sikorski.
Minister ocenił, że strach przed Putinem i prezydentem Trumpem zmobilizował Europejczyków do działania.
- Myślę, że do końca dekady będziemy gotowi stawić czoła Putinowi. Nie liczę, że Rosja będzie na nas czekać, ale liczę, że tak szybko nie odbuduje swoich zdolności wojskowych - ocenił Sikorski.
Źródło: PAP