Gorzkie słowa o Bodnarze. "Podwójny ciężar dla Żurka"

Bartłomiej Sienkiewicz w Polsat News ostro skrytykował politykę Adama Bodnara. Zdaniem byłego ministra kultury, dotychczasowy minister sprawiedliwości nie tylko nie przywrócił praworządności, ale nie zdołał nawet uniezależnić prokuratury od prokuratorów PiS. Zdaniem Sienkiewicza, nowy minister Waldemar Żurek ma przed sobą podwójnie trudne zadanie.

Adam Bodnar

Źródło zdjęć: © East News | Adam Burakowski

oprac. Justyna Lasota-Krawczyk

25 lipca 2025, 09:58

Co musisz wiedzieć?

Bartłomiej Sienkiewicz skrytykował Adama Bodnara za nieudolną politykę i zbyt wolne rozliczanie rządów PiS.
Waldemar Żurek, nowy minister sprawiedliwości, musi zmierzyć się z dziedzictwem Bodnara i wpływami PiS - stwierdził Sienkiewicz.

Sienkiewicz krytykuje Bodnara

Bartłomiej Sienkiewicz w Polsat News, pytany był o ocenę rekonstrukcji rządu. Europoseł PO przyznał, że był to reset całej Rady Ministrów, jednak to zmiana w resorcie sprawiedliwości była "kluczowa".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poseł Konfederacji ostrzega. "Kaczyński groźny dla Polski"

- Ja bardzo krytycznie oceniam ten okres. Uważam, że ostatni rok był, z punktu widzenia logiki praworządności i powszechnego poczucia sprawiedliwości, zmarnowany i to absolutnie obciąża konto pana ministra Bodnara - ocenił politykę partyjnego kolegi.

Przeczytaj także: Nie tak to miało wyglądać. Żal na korytarzach ministerstwa

Sienkiewicz wspomniał również sprawę prok. Jerzego Ziarkiewicza, "u którego w garażu odkryto wszystkie akta spraw, które PiS chciał ukryć, ponieważ były dla niego kompromitujące".

- Czyli z jednej strony mamy osobę, która walczyła o interes społeczny, a z drugiej strony mamy człowieka, który jawnie łamał prawo i czuł się bezkarny. To jest tak naprawdę polityka, którą pozostawia po sobie Adam Bodnar - ocenił.

Podwójny ciężar na Żurka

- Nie będę wchodził w jego intencje, ile w tym było braku odwagi, ile oportunizmu, to nie moja sprawa. Jednym słowem pan minister Żurek, który w tej chwili dostał podwójny ciężar na swoje barki. Nie dość, że musi się zmierzyć z tym PiS-owskich dziedzictwem rozbicia w ogóle systemu prawnego w Polsce i systemu sprawiedliwości, to jeszcze musi sobie radzić ze spuścizną po Adamie Bodnarze - podsumował Sienkiewicz.