Górnik zasypany w kopalni "Marcel"
W kopalni "Marcel" w Radlinie w woj. śląskim doszło w czwartek do zawału w wyrobisku korytarzowym, ok. 300 metrów pod ziemią. W zagrożonym rejonie znalazło się 13 górników. 12 z nich udało się wyprowadzić. Ratownicy poszukują ostatniego z górników - 33-letniego cieśli.
Nie udało się dotąd nawiązać jakiegokolwiek kontaktu z poszukiwanym górnikiem. W akcji poszukiwawczej uczestniczy osiem zastępów ratowniczych, sześć zastępów własnych i dwa z Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego w Rybniku.
Do wypadku doszło ok. godz. 9.00, kiedy dwaj górnicy konserwowali kombajn górniczy. Jednemu z nich udało się uciec i bez obrażeń wydostać na powierzchnię, drugi został przysypany.
Nie wiemy na razie, co było przyczyną zawału. Objął on ok. 20-24 metry tego wyrobiska. Jest ono obecnie przewietrzane, akcja trwa, a dopóki trwa - wierzymy, że uda nam się wydobyć górnika żywego - powiedział główny inżynier kopalni, Jerzy Barma. (IAR/PAP, jask)