Górnicy stawiają rządowi ultimatum
Prezydent Lech Kaczyński zaprosił na rozmowę
wiceministra gospodarki Pawła Poncyljusza - powiedział PAP szef górniczej "Solidarności" Dominik Kolorz.
13.06.2006 | aktual.: 16.06.2006 12:29
Jak dodał, prezydent poprosił związkowców górniczych o przerwę we wtorkowych negocjacjach do godz. 18.00.
Część związkowców obraduje w swoim gronie za zamkniętymi drzwiami.
Wcześniej Związek Zawodowy Sierpień'80 postawił stronie rządowej ultimatum, że albo do godz. 17.00 we wtorek zgodzi się ona na przyjęcie warunków górniczych, albo górnicy wracają na Śląsk i jutro przyjadą na manifestację do Warszawy - poinformował wiceminister gospodarki Paweł Poncyljusz.
Jego zdaniem, inne górnicze związki zawodowe "dosyć oględnie" wypowiadały się na temat rządowych propozycji podczas wtorkowych negocjacji w Komisji Trójstronnej. Na pytanie PAP, czy jest jeszcze szansa na porozumienie, Poncyljusz powiedział, że czeka na wspólne stanowisko strony związkowej.
Obawiam się, że niestety jest pewien rozdźwięk między przedstawicielami central związkowych - dodał.
Teraz trwa przerwa w rozmowach.
Jeśli któraś ze stron będzie gotowa na spotkanie, to wrócimy do rozmów - powiedział.
W Warszawie trwają rozmowy górników z rządem na temat wypłat nagród z zysków kopalń za ubiegły rok. Rządowy negocjator, wiceminister gospodarki Paweł Poncyljusz liczy, że protestujący przyjmą jego ofertę. Jego zdaniem, ostatnia propozycja rządu jest rozwiązaniem kompromisowym.
Wiceminister gospodarki Paweł Poncyljusz przekazał związkowcom rządowe propozycje wypłat nagród z zysków kopalń wypracowanych w 2005 r. i opuścił salę posiedzenia.
Związkowcy z central górniczych opuścili przed godz. 15. salę obrad Komisji Trójstronnej. Zostali na niej przedstawiciele pracodawców i wiceminister gospodarki Paweł Poncyljusz.
Górnicy czekają na ustalenia rządu z pracodawcami, po czym mają wrócić do wspólnych rozmów. Przedstawiciele central związkowych omawiają propozycję rządu we własnym gronie.
Wczoraj rząd złagodził swoje stanowisko i jest w stanie zgodzić się na 8% wypłaty z zysków w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Dotychczas zgadzał się na 7%. W Kompanii Węglowej rząd proponuje wypłaty 700 złotych, zamiast wcześniej proponowanych 600 złotych. Na wypłaty dla górników rząd chce przeznaczyć łącznie około 120-130 milionów złotych. Dotąd proponował około 100 milionów, a górnicy domagali się 180 milionów złotych.
Po podjęciu mediacji przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego i wicepremiera Andrzeja Leppera górnicy oceniali, że są dużo większe szanse na zawarcie porozumienia niż jeszcze tydzień temu. (eg)
(PAP,IAR)